Twoje dziecko się nudzi? I dobrze! Oto 5 korzyści, gdy pozwolisz mu na ten stan
Iza Orlicz
13 lipca 2021, 14:27·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 13 lipca 2021, 14:27
"Mamo, nudzę się” – kto jeszcze nigdy nie słyszał tego typu zdania z ust swojego dziecka jest prawdziwym szczęściarzem. Większość dzieci zna uczucie nudy i czeka, że z pomocą przyjdą im rodzice. Czy powinniśmy angażować się i wymyślać dzieciom atrakcje, by przestały się nudzić czy raczej pozwolić im na ten stan?
Reklama.
Czasem dziecko mówi: "Nudzę się", ale nie musimy od razu angażować się w wymyślanie zabaw czy atrakcji.
Nuda jest uważana za stan niepożądany, a tymczasem niesie ze sobą wiele korzyści.
Jakie są plusy tego, gdy nasze dziecko się nudzi?
Nuda jest traktowana jako stan negatywny i niepożądany. Gdy dziecko mówi: "Nudzę się”, zwykle odpowiadamy: "Zajmij się czymś” albo proponujemy zestaw zabaw, by jak najszybciej przeciwdziałać nudzie. Czy rzeczywiście jest to konieczne? A może lepiej pozwolić dziecku na doświadczanie tego stanu? Okazuje się, że nudzenie się niesie ze sobą wiele korzyści. Oto te najważniejsze!
1. Nuda uczy samodzielności. Gdy dziecko zaczyna się nudzić, w pierwszym odruchu szuka pomocy osoby dorosłej. Chce, żeby rodzice wymyślili mu zajęcie, pomysł na zabawę, zapewnili atrakcje.
Jeśli jednak przeczekamy ten pierwszy okres marudzenia, okaże się, że nasze dziecko potrafi samodzielnie zaplanować swój czas. Zaczyna zastanawiać się, co chciałoby robić i umie samo się zorganizować.
2. Nuda daje swobodę. Większość życia naszych dzieci jest dokładnie zaplanowana: przedszkole/szkoła, obowiązki domowe, często też organizujemy im wolny czas , np. na wspólne wyjście na rower czy basen.
Nie ma w tym nic złego, ale gdy dziecko zaczyna się nudzić, ma czas, by zastanowić się, co tak naprawdę lubi i na co w danym momencie ma autentyczną ochotę. Nuda daje swobodę – dziecko może samo decydować o sobie, np. spędzić czas tak jak w tej określonej chwili po prostu chce.
3. Nuda to odpoczynek dla mózgu. W pierwszym momencie, gdy zaczynamy się nudzić (zresztą nie dotyczy to tylko dzieci, ale też dorosłych) odczuwamy niepokój, a nawet zdenerwowanie. Co mamy ze sobą zrobić? Czym się zająć?
Nasz mózg nie lubi nudy, chce być cały czas pobudzany do aktywności. Wystarczy jednak kilkanaście minut nudy, by poczuć jak cały organizm zaczyna się wyciszać i uspokajać. Dzieci zwykle stają się wtedy bardziej skoncentrowane i zwracają uwagę na więcej szczegółów wokół siebie: co widzą, słyszą, jakie zapachy do nich docierają. To naturalny trening uważności, dzięki niemu odpoczywają, relaksują się, a ich mózg może się zregenerować.
4. Nuda równa się kreatywność. Mówi się, że potrzeba jest matką wynalazków, ale to samo można byłoby powiedzieć o nudzie. Gdy dziecko nie ma co robić, to kiedy przezwycięży pierwszy kryzys ma szansę znaleźć w sobie pokłady pomysłowości.
5. Nuda porządkuje emocje. Dziecko ma czas na przetworzenie różnych doświadczeń czy emocji (również tych trudnych), a przy okazji może naprawdę odpocząć. Czasem, gdy dziecko ma za dużo bodźców, wrażeń, jest przestymulowane zwyczajnie potrzebuje, by się ponudzić.