logo
Tata w autobusie czy tramwaju bardziej potrzebuje pomocy? Fot. 123rf.com
Reklama.
  • W komunikacji miejskiej powinno ustąpić się osobie starszej, niepełnosprawnej, ciężarnej czy rodzicowi z dzieckiem.
  • Polacy są często "zbyt zmęczeni" i "zbyt zaczytani", by dostrzec, że ktoś musi usiąść.
  • Wyjątkiem są ojcowie, którym chętnie się ustępuje zarówno w komunikacji, jak i w kolejce.
  • "Jadę ostatnio metrem i wsiada pan z małym dzieckiem. Maluch ma tak na oko dwa, może trzy latka. Podróżują bez wózka, więc mężczyzna trzyma dziecko na rękach. Najpewniej uznał, że tak będzie najbezpieczniej, bo nie ma gdzie usiąść, wszystkie miejsca zajęte. Wagon nie jest zatłoczony, każdy go widzi. Nagle rzucają się 4 osoby, by ustąpić mu miejsca. Niby pięknie, jednak jestem niemalże pewna, że gdyby to była kobieta, już nikt tak ochoczo nie rzuciłby się do pomocy.

    Nie jest to pierwsza sytuacja, w której zauważyłam, że młodzi tatusiowe są traktowani szczególnie życzliwie. Ustępowanie w kolejce w sklepie czy przepuszczanie w drzwiach, bo trzeba mu pomóc, jest jakby normą, ale tylko w przypadku facetów. Tak rzadko widujemy panów z dziećmi i rozczula nas ten widok, czy o co chodzi? Przecież rodzicowi z malcem owszem jest trudniej, ale chyba nie ma znaczenia czy to kobieta, czy mężczyzna.

    Taki dobry tata

    Gdy urodziłam syna i próbowałam cokolwiek załatwić, byłam niemal za każdym razem traktowana jak rozhisteryzowana matka, która chce nie wiadomo czego. Choć chciałam umówić tylko dziecko do lekarza, miałam wrażenie, że komuś bardzo przeszkadzam. Gdy mąż dzwonił czy stawiał się w okienku w przychodni, był witany z otwartymi ramionami. Tak samo było w urzędzie, gdy rejestrował dziecko.

    Młody tata potrzebuje pomocy i życzliwości bardziej niż matka? Skąd taka empatia, ale skierowana tylko do mężczyzn? Każdy się rozczula, jaki dobry tata, że opiekuje się dzieckiem. A matka? No cóż, nic nadzwyczajnego, że zajmuje się własnym dzieckiem. Dosłownie się poddałam i mąż zaczął załatwiać wszystko, co się da. Dzięki temu szybciej było załatwione.

    Niezauważalne

    Gdy synek skończył 2,5 roku, przestał jeździć w wózku. Fajnie, ale przemieszczanie się komunikacją miejską to istny horror. Gdy wsiada matka z dzieckiem, każdy odwraca głowę i podziwia widoki w metrze. W tramwaju czy autobusie przynajmniej faktycznie ma co oglądać za oknem. Długa kolejka w sklepie? Nie raz usłyszałam, że małych dzieci nie zabiera się na zakupy, jak nie potrafią wytrzymać.

    Jestem mamą od 4 lat i przez cały ten czas, plus okres ciąży, z życzliwym traktowaniem, uwzględniającym, że jestem w ciąży lub z małym dzieckiem, spotkałam się chyba ze 3 razy. W ciąży chodziłam na zakupy do starego sklepu rodem z PRL i tam panie zawsze widziały 'brzuszki'. W swoim stylu drąc się na pół sklepu: 'Zapraszam panią w ciąży z końca kolejki'. Może nie zawsze sympatyczne czy uśmiechnięte, ale absolutnie zawsze czujne! Pamiętam jeszcze ze dwa zajścia w sklepie, gdy ktoś przepuścił mnie w kolejce. Jednak, za Chiny nie mogę sobie przypomnieć, by ktoś ustępował mi miejsca w komunikacji.

    Tu chodzi o dziecko

    Czy tak trudno jest zdumieć, że małe dziecko podczas gwałtownego hamowania może nie ustać na nóżkach. Że w tłoku ktoś może je zgnieść, zrobić mu niechcący krzywdę. Przecież trzymanie dziecka na jednym reku i trzymanie się drugą to niemalże sport ekstremalny, bez względu na to, czy jest się kobietą, czy mężczyzną.

    Ja wiem, że chodzi o bezpieczeństwo i nie waham się prosić o to, by ktoś zwolnił dla mnie miejsce. Jednak zastanawiam się, jak to się dzieje, że w przypadku taty, jakoś chętniej ludzie ustępują, a kobieta jest często niezauważana. Czy matka to gorszy sort? Na to wygląda! Urodziłaś, to teraz stój, czekaj i nie narzekaj? Taka jest filozofia Polaków?".

    Ustąp miejsca

    Choć ustąpienie miejsca to niewielki gest, który może poprawić bezpieczeństwo podróżowania potrzebującej osoby, to nadal nie jest to oczywiste. Nie brakuje kampanii edukacyjnych w tym temacie, ale jest jeszcze wiele do zrobienia. Kobiecie w ciąży czy rodzicowi z dzieckiem (a także osobie niepełnosprawnej czy starszej) ciężej utrzymać równowagę, a tym samym bezpiecznie podróżować. Warto o nich zadbać. Życzliwość i empatia to coś, na co zawsze powinniśmy znaleźć czas i siłę, nawet gdy wracamy zmęczeni z pracy.

    Czytaj także: