Budząca wiele sprzecznych emocji nowelizacja ustawy o prawie oświatowym lex Czarnek budziła od początku wiele kontrowersji. Sprzeciwy przeciw zmianom proponowanym przez ministra Przemysława Czarnka wywoływały niepokój w środowisku nauczycielskim, opozycyjnym sprzeciwiało się też wiele rodziców, ale i sami uczniowie.
Ustawa miała znacząco ograniczyć w szkole władzę dyrektorów placówek i, jak pisało wiele osób, zmienić kuratorów oświaty w komisarzy z absolutną władzą w szkołach. Dziś (2 marca 2022 r.) w czasie wystąpienia na Radzie Bezpieczeństwa Narodowego prezydent ogłosił, że zawetował ustawę.
- Uznajmy sprawę za zakończoną. Nie są nam teraz potrzebne kolejne spory - powiedział Andrzej Duda. Zamknął tym samym kontrowersyjny temat. - Apeluję do państwa o jedność - dodał. Nowelizacja, choć skierowana do ponownego rozpatrzenia w istocie trafia do kosza, bo żeby cofnąć prezydenckie weto potrzeba 3/5 głosów parlamentarzystów, co jest nie do osiągnięcia dla koalicji rządzącej.
Przez wiele miesięcy słyszeliśmy z ust szefa MEiN, że lex Czarnek ma dać większą kontrolę nad tym, co dzieje się w szkole rodzicom. Wielu ekspertów zwracało jednak uwagę, że nowelizacja przyczyni się do indoktrynacji młodzieży i ograniczenia ich wolności poglądów i wyznania.