Młoda mama w swoim liście do redakcji opisała, jak różne może być ząbkowanie u dzieci. Każda z nas ma prawo mieć dość i być zmęczona.
Przy pierwszym dziecku czytelniczka uważała, że opowieści koleżanek o złym przechodzeniu ząbkowania to mity.
Dopiero drugie dziecko pokazało jej, jak źle może wyglądać rzeczywistość z ząbkującym niemowlakiem.
Ząbkowanie to zło. Wiedziałam to od przyjaciółek, które przechodziły je kilka lat temu ze swoimi pierwszymi dziećmi. Ja trochę ich nie rozumiałam, bo mój synek przeszedł je właściwie bez większych dolegliwości. Do tego stopnia, że jego
pierwszy ząbek zauważyłam, gdy wyczułam go podczas wieczornego mycia dziąseł silikonową szczoteczką.
Ząbkowanie można przejść łagodnie?
Zastanawiało mnie, jak to możliwe, żeby dziecko chciało być na rękach 24 godziny na dobę, płakało zarówno w nocy, jak i w dzień,
wkładało wszystko do buzi do tego stopnia, że czasem mogło zadławić się własnymi rączkami.