
Narodziny pierwszego dziecka to prawdziwa rewolucja w życiu rodziców. Początkowe miesiące upływają nam często na bezsennych nocach i wymagających dniach. Do drzwi nieomal każdej rodziny puka frustracja. Bo nagle życie kręci się w innym, nieznanym dotąd rytmie. W tym czasie wszystko spada na głowę młodej matki, bo przecież "siedzi w domu" z dzieckiem.
Mama zapracowana
Natura tak to już urządziła, że znacznie częściej niż tata, z nowo narodzonym dzieckiem zostaje w domu mama. Z dnia na dzień musimy stać się prawdziwymi strategami. Karmienie, przewijanie, zakupy, spacery, gotowanie, sprzątanie, wizyty lekarskie, szczepienia, kreatywne zabawy, pranie... ta lista nie ma końca.Skutecznie podzielić obowiązki
Zacznijmy od tego, że skutecznie, a nawet sprawiedliwie, wcale nie musi oznaczać po równo. Warto usiąść razem i zastanowić się, które prace domowe sprawiają wam przyjemność a których nie znosicie. Ważne też, abyście mieli świadomość swoich mocnych i słabych stron. Bo jeśli jesteś na bakier z kalendarzem, a twój partner, to chodzący grafik, lepiej, żeby on zajął się np. opłacaniem rachunków.Może cię zainteresować także: "Nakarmienie dziecka gotowym daniem nie czyni cię słabą". Daria Ładocha o wspieraniu kobiet
Nic nie jest na zawsze
Po pierwsze, każdy może mieć słabszy dzień. Nie miej więc oporów, żeby poprosić partnera, żeby wyprasował ubrania, jeśli naprawdę nie masz na to siły, choć zwykle to ty się tym zajmujesz. Od czasu do czasu, możesz też przecież zrobić za niego zakupy, jeśli np. miał ciężki dzień w pracy i nie ma już ochoty na wizytę w sklepie. Podzielenie obowiązków, w żaden sposób nie jest na zawsze.Doceniaj
Oczywiście, że zarówno dom, jedzenie, jak i dziecko są wspólne. Ale czy zaboli, jeśli podziękujesz, że zrobił zakupy? Mężczyzna też człowiek i potrzebuje czasem poklepania po plecach. Jeśli postanowi cię wyręczyć w składaniu prania, które wzięłaś na siebie, to nie wkurzaj się, że koszulki są złożone inaczej, niż lubisz.Może cię zainteresować także: "Jestem zmęczona, a moje dzieci doprowadzają mnie do szału" - każda młoda mama kiedyś to przeżywała