Suze Smith to TikTokerka, która stara się zarażać inne kobiety akceptacją swojego ciała. Sama jest mamą plus size. Niedawno zdradziła, jakie obawy towarzyszyły jej przy pierwszej ciąży, a także, z jakimi komentarzami ze strony internautów się spotyka.
Kobieta na jednym z filmików powiedziała o tym, że przy pierwszej ciąży bardzo się wstydziła. Miała obawy, czy w związku z jej większym rozmiarem będzie widoczny "brzuszek". Szybko jednak okazało się, że nie powinna się martwić.
– Myślałam, że po prostu będę wyglądała grubo, ale tak nie było. Brzuszek się pokazał. Nie wyglądał tak samo, jak na tych wszystkich stronach dla mam czy, jak w przypadku modelek z instagrama, ale był mój. I moje dziecko zasługuje na to, by być pokazane – mówiła Suz Smith.
Wiele kobiet dzieli się z tiktokerką własnymi doświadczeniami. Piszą, że dzięki jej filmikom zaczynają rozumieć, że mogą akceptować swoje ciało takie, jakim jest i zdradzają, że same również miały podobne obawy.
Fala krytyki
Okazuje się jednak, że nieprzychylnych komentarzy też jest całkiem sporo. Suz Smith nagrała na ich temat osobne filmiki. Co czyta w komentarzach i z jakimi słowami musi się zmierzyć?
"Czy jadłaś dziś warzywo?", "Mam nadzieję, że twoje dzieci nie zabiją się przez to, że mają tak grubą matkę. Ja wiem, że bym mogła", "Musisz przestać robić sobie wymówki i zacząć brać odpowiedzialność za swoje ciało" – pisali internauci.
Niektórzy zastanawiali się nawet, jak mogła zajść w ciążę "skoro jest tak gruba". Inni twierdzili, że przez swój większy rozmiar, nie powinna być mamą lub, że wcale nie jest w ciąży, tylko jest gruba. Wszystkie komentarze Suz podsumowała stwierdzeniem: "Wasze opinie mówią coś o was, a nie o mnie".