Zabawy dla dzieci w domu
W domu wcale nie musi być nudno! fot. Allen Taylor/ unsplash
Reklama.
  • Zabawy dla dzieci w domu wcale nie muszą być nudne.
  • Dzieciom się nudzi, a wam brakuje już pomysłów? Ta lista aktywności to coś dla was.
  • Fajne zabawy dla dzieci w domu mogą sprawić przyjemność także rodzicom.
  • Zabawy dla dzieci w domu

    Na początek jedna rada ogólna. Zacznijmy od tego, że nie każdy ma w sobie nutkę wodzireja, który na gorąco wynajduje pomysły na coraz to nowe zabawy - i wszystkie będą trafione w punkt.
    Każdy może jednak przypomnieć sobie czasy, kiedy sam był dzieckiem. Spróbujcie, bo to naprawdę ułatwi jedną, bardzo ważną rzecz, a mianowicie: znalezienie zabawy, w którą dzieci naprawdę będą chciały się bawić.
    Jak to zrobić? Proste: pomyślcie o tym, czego rodzice nigdy nie pozwalali wam robić. Za jaką, genialną w waszym mniemaniu, zabawę wasi rodzice się na was złościli? Może były to intensywne ćwiczenia sportowe na trzech metrach kwadratowych? Obijanie piłki o ściany? Puszczanie baniek mydlanych w kuchni?
    Spróbujcie sobie przypomnieć, a potem… zachęćcie do tego dzieci, oczywiście bawiąc się razem z nimi. Wiadomo, pewne granice trzeba zachować: jeśli w wieku kilku lat dostawaliście burę za bazgranie kredką po ścianie, nie zachęcamy, żebyście teraz wręczyli swojej pięciolatce puszkę z farbą w sprayu i pozwolili artystycznie wyżyć się na nowej tapecie w przedpokoju. Chodzi raczej o kontrolowane spełnianie dawnych zachcianek: jeśli mamy ćwiczyć malowanie, to na ogromnym arkuszu papieru przyklejonym do ściany.

    Gry i zabawy, w które można bawić się w domu

    Na początek warto przejrzeć półkę z grami i puzzlami. Może odkryjecie jakąś dawno zapomnianą planszówkę? Jeśli nic was nie zachęca do zabawy to znak, że najwyższy czas zakup czegoś nowego.
    Producenci gier przeciągają się w pomysłach i naprawdę jest w czym wybierać. I wcale nie tak trudno znaleźć grę, która zaciekawi kilkulatka i nie zanudzi rodzica! Warto poczytać w sieci opinie i z pewnością znajdziecie coś idealnego dla waszej rodziny. Nasze TOP 3 to: Dobble, Pędzące żółwie i UNO.
    Jeśli wolicie bardziej interaktywne zabawy, to świetnym pomysłem są kalambury. Dla osób, które mają problemy z wymyślaniem haseł, powstało wiele ciekawych "gotowców", np. Activty, Kim jesteś? czy Pictionary Air.
    Możecie także aktywnie spędzić czas przed ekranem i nie mówię tu o oglądaniu telewizji, ale o grach ruchowych. Taniec przed ekranem to fajny pomysł na zabawy ruchowe z dzieckiem w domu. Taka zabawa może sprawić wiele przyjemności wszystkim członkom rodziny (zarówno tym małym, jak i tym dużym). Zapasy, tory przeszkód czy inne kreatywne gry sportowe na terenie mieszkania to idealny pomysł na wspólne spędzanie czasu.

    15 pomysłów na zabawy z dziećmi w domu

    Pamiętajcie: zabawa jest zabawą tylko wtedy, gdy jest zabawna. Taka, która zaczyna się od: “Tylko uważajcie na….” zabawna nie jest. Serio. W domu można być naprawdę kreatywnym i pozwolić sobie naprawdę na wiele - nawet na bieganie i skakanie.
    Oczywiście, znalezienie i wprowadzenie w życie fajnego pomysłu na zabawę dla dzieci będzie od was wysiłku. Szybko jednak przekonacie się, że gdy one dobrze się bawią, automatycznie dobrze bawicie się i wy. Mały, codzienny powrót do dzieciństwa naprawdę dobrze robi na głowę.
  • Wojna na kciuki - może nie jest to jeszcze klasyczny sport olimpijski, ale wojna na kciuki zdecydowane powinna zagościć w waszym repertuarze domowych ćwiczeń. Zdecydowanie pomaga rozwijać mięśnie brzucha - od śmiechu. Dodatkowy chichot można generować malując palce na różne kolory, albo dorysowując oczy, nosy i wąsy. Ten sam patent można wykorzystać siłując się na ręce.
  • Fort z poduszek - budowa poduszkowego fortu z dachem z kołdry to zdecydowanie świetne zajęcie na wieczór. Kiedy konstrukcja będzie gotowa możecie się schować do środka z latarkami i opowiadać historie o duchach.
  • Iglo z kartonów - do budowy możecie też wykorzystać wszystko to, co pozostaje po rzeczach, jakie notorycznie zamawiacie w internecie. Kartony można sklejać, stawiać jedne na drugim, przykrywać płachtami folii bąbelkowej, a potem siedzieć i napawać się własnym talentem budowlanym. Ważna adnotacja: absolutnie nie każcie dzieciakom sprzątać zaraz po skończeniu budowy. Nawet jeśli kartonowe iglo zajmuje cały przedpokój, dajcie mu chwilę, a zobaczycie, że dzieciaki same wymyślą kilka kreatywnych zabaw z jego wykorzystaniem.
  • Wieże z klocków - kolejna zabawa, która w rzeczywistości stanowi wyzwanie budowlane. Kto zbuduje najwyższą wieżę? Kto zrobi to najszybciej? A może spróbujecie tworzyć budowle dodając klocki naprzemiennie? Taka współpraca na pewno się opłaci i zaowocuje konstrukcją na miarę, przynajmniej, wieży Eiffla.
  • Balonowy basen - Każde dziecko pewnie nie raz marzyło, że jego pokój nagle zamienia się w basen wypełniony piłeczkami. A gdyby tak zamiast piłeczek pojawiły się balony? Całe morze balonów? Raz na jakiś czas możecie zafundować maluchom taką “pływalnię”.
  • Żonglowanie - nauka żonglerki nie jest prosta, ale już opanowanie trudnej sztuki przerzucania z ręki do ręki dwóch piłeczek jednocześnie da dzieciakom masę satysfakcji (nie mówiąc już o tym, że pomoże ćwiczyć koordynację ruchową). Zamiast piłeczek możecie spokojnie użyć pozwijanych w kulki skarpetek. A jak żonglerka nie będzie wychodzić, zawsze można urządzić… skarpetkową bitwę. Lepiej więc zawczasu przygotować znaczny zapas skarpetkowych kul.
  • Butelkowe kręgle - puste butelki nie muszą od razu trafiać do żółtego kubła na śmieci. Posłużą wam znacznie dłużej, bo świetnie sprawdzają się jako kręgle. Znajdźcie więc najdłuższą prostą w domu - to będzie wasz tor. Na jej końcu ustawcie butelki w trójkąt i zabijajcie - na przykład piłką do tenisa.
  • Limbo - Nazwa nic wam nie mówi? To wyobraźcie sobie poprzeczkę, pod którą przechodzi się przodem i która z każdą kolejną rundą nieco się obniża. W domowej wersji wystarczy kij od mopa, położony na dwóch wieżach z książek. Limbo to świetna zabawa, ale od początku musicie pogodzić się z faktem, że giętkie jak gumy dzieciaki rozłożą was w niej na łopatki.
  • Twister - Jeśli mielibyście kupić jedną, jedyną grę “planszową”, niech to będzie Twister. Wyginanie ciała na wszystkie strony i spektakularne upadki, a do tego nauka anatomii (prawa ręka na czerwone. Lewa stopa na zielone) - świetna opcja na rodzinne popołudnie.
  • Podwórkowe zabawy z dzieciństwa, jak Ciepło-zimno, ciuciubabka czy chowanego to klasyki, które nigdy nie zawodzą. Podobnie jak “poszukiwanie skarbów”, czyli wyprawa po przedmioty, które chwilę wcześniej skrzętnie pochowaliście w tajnych domowych zakamarkach. A może spróbujecie zorganizować podchody? Ich domowa wersja również może być świetnym treningiem spostrzegawczości i kreatywności. A jeśli chwilowo nie macie ochoty na wymyślanie - rzućcie tylko hasło: “Podłoga to lawa” i wszystko będzie jasne.
  • Nie zapominajcie o nich - czasem najprostsze sposoby okazują się najlepsze. Dzieci nie zawsze pragną fajerwerków postacie grających i świecących zabawek - zobaczycie, że nie raz was w tej materii zaskoczą. Najprostsze rozwiązania mogą być najlepsze, pod warunkiem że włożycie w nie odpowiednio dużo serca.