
"Nie mogę na ciebie patrzeć. Wyglądasz jak facet. Powinnaś się umyć. Na pewno śmierdzisz. Lewacka ideologia. Zwierzę”. Zastanawiacie się, kim trzeba być, żeby zasłużyć sobie na takie obelgi? Kobietą. Kobietą, która pokazała skrawek swojego zwykłego ciała. Nieerotycznie. Jeszcze gorzej. Pokryty włosami.
Depilacja to niepisany obowiązek kobiet
Wpiszcie w Google jakiekolwiek hasło związane z kobiecym owłosieniem. Opcje są dwie. Albo traficie na miliony stron, źródeł, które radzą jak się golić, depilować, pozbywać owłosienia tak, by KOBIECE ciało było gładkie, niczym skóra dziewczynki przed okresem dojrzewania. I przekonują, że golenie jest podstawą dbania o siebie, robi to każda kobieta i jest to naszym niepisanym obowiązkiem.Może cię zainteresować także: Nie rozumiesz grubasów, bo otyłość to choroba? Szulczewska: "Fałszywą troską zakrywamy kompleksy"
Czemu kobiety się depilują?
Nie brak także spiskujących, którzy podkreślają, że niegolenie ciała to wynik nowej lewackiej ideologii, feministyczny wymysł, który ma za zadanie... Właściwie co może mieć za zadanie? Może najlepiej byłoby zapytać kobiety, czemu się nie depilują?
Depilacja to krótka moda, która może dobiec końca
A czemu nie nazwiemy wymysłem samego konceptu kobiecej depilacji? Bo wymysł ten ma dopiero około 100 lat, co w historii świata jest naprawdę niewielkim wycinkiem. A na to, że dzisiaj wymagamy od kobiet wyglądania niczym dziewczynki przed okresem przekwitania, nałożyły się trzy czynniki.Ciałopozytywne konta przywracają normalność
Najgorsze jest to, że kultura tak mocno przesiąknięta jest obrazem wydepilowanych kobiet, że mimo świadomości, że włosy są naturalne, czujemy się estetycznie niekomfortowo patrząc na owłosione ciała.Może cię zainteresować także: To powinni puszczać w telewizji! 1,5-minutowy film Polek musi dziś zobaczyć każda kobieta













