
Prawie połowa polskich nastolatków doświadczyła agresji w Internecie, a 39% z nich nie powiedziało o tym nikomu. Dlaczego? Na to pytanie starają się odpowiedzieć eksperci ze Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce i Państwowego Instytutu Badawczego NASK we wspólnej kampanii pod hasłem: „Przemoc w Internecie zostawia niewidzialne rany”.
Skutek a nie przyczyna agresji
Rasizm, wyśmiewanie wyglądu, pochodzenia czy poglądów to skutek, a nie przyczyna problemów. To żniwo, które zebrała normalizacja agresji i przemocy w Internecie, na którą narażeni są najmłodsi.Może cię zainteresować także: Internet to "okno na świat"? Nie dla dzieciaków – wyniki badań obnażyły smutno-straszną prawdę

Akcja specjalna na Placu Unii w Warszawie
Na interaktywnym ekranie można dziś zobaczyć billboard kampanii przedstawiający dzieci z binarnymi, internetowymi ranami i siniakami, które internauci mogą zmniejszyć wchodząc na www.jestemzsos.org lub oznaczając akcję w mediach społecznościowych.Przemoc w Internecie niewidzialna dla dorosłych
Dorośli widzą dopiero skutki agresji, ale nie zawsze łączą je z przemocą w Internecie, która często pozostaje niewidzialna i niesłyszalna.Może cię zainteresować także: Ferie 2021 to koszmar dla 15-letnich dziewczyn. Te liczby to ostrzeżenie dla rodziców
Normalizacja przemocy
Jak pokazują dane NASK[1], aż 49% nastolatków doświadczyło agresji słownej w Internecie, 47% nastolatków uważa, że dominuje tam agresja i nietolerancja, a dyskusje prowadzone są w stronę wyzwisk i obelg.Przemoc w internecie zostawia niewidzialne rany
— Niepokoi również fakt, że dzieci rzadko proszą dorosłych o pomoc. I właśnie m.in. z tego powodu przemoc w Internecie staje się niewidzialnym zjawiskiem. Dzieci są tam nie tylko poniżane czy obrażane, ale są również narażone na szkodliwe treści, niedostosowane do ich wieku czy emocjonalnego rozwoju — mówi Agnieszka Żeglińska, Dyrektor ds. Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego.
Promyk nadziei w Blue Monday
Dołącz do akcji i porozmawiaj z dzieckiem
Na stronie kampanii: www.jestemzsos.org, można znaleźć nie tylko informacje o tym, jak rozmawiać z dzieckiem o cyberprzemocy oraz wskazówki, jak jej przeciwdziałać, ale także, jak zgłosić się do edukacyjnej akcji #JestemzSOS.W każdej klasie, każdej grupie rówieśniczej może znaleźć się dziecko, którego nie wychowują jego biologiczni rodzice. Odseparowanie dziecka od rodziców to zawsze trudna sytuacja, to trauma, która jest z dzieckiem jeszcze długo.
Może cię zainteresować także: Oto serwisy, dla których epidemia to żyła złota. Ich popularność powinna wzbudzić czujność rodziców