Puchną stopy, swędzą ręce, temperatura ciała nawet 40 stopni C i dziecko wręcz "słabnie w oczach i przelewa się przez ręce". To mogą być objawy PIMS-TS tzw. choroby pocovidowej. Najczęściej chorują dzieci, które infekcję COVID-19 przeszły łagodnie lub bezobjawowo. Podpowiadamy, jak rozpoznać PIMS i kiedy jechać do szpitala.
PIMS-TS to reakcja poinfekcyjna, która pojawia się około 3-5 tygodni po zakażeniu koronawirusem. Często jednak dzieci przechodzą COVID-19 bezobjawowo lub skompoobjawowo. Łatwo wtedy pomylić go ze zwykłym przeziębieniem.
- Aby potwierdzić, czy zakażenie w ogóle miało miejsce, sprawdza się to za pomocą przeciwciał, chociaż nie jest to sposób doskonały - mówi dla Mama:Du dr n. med. Magdalena Okarska-Napierała z Kliniki Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. - Czasami przeciwciała są ujemne, ale jeżeli obraz kliniczny jest wysoce sugestywny, też można rozpoznać tzw. chorobę pocovidową.
Zdarza się, że mimo zakończonej już infekcji COVID-19 pacjenci z PIMS mają dodatni PCR (wymaz z nosogardła), świadczy to o tym, że w drogach oddechowych jest obecny materiał genetyczny wirusa wskutek zakażenia przed kilkoma tygodniami.
PIMS - objawy
Jak zaznacza dr Magdalena Okarska-Napierała, PIMS trudno przeoczyć, bo choć nie ma jednego charakterystycznego objawu, te, które się pojawiają, występują w dużym nasileniu.
- W postawieniu rozpoznania wieloukładowego zespołu zapalnego związanego z SARS-CoV-2, pomaga stwierdzenie określonej konstelacji objawów i odchyleń w badaniach laboratoryjnych. Objawem PIMS zawsze obecnym jest gorączka — uporczywa, często trudna do zbicia, na ogół 40 stopni lub nawet wyższa - mówi lekarka.
Ekspertka już jesienią 2020 roku zwracała uwagę, że aż 80 proc. dzieci z PIMS ma objawy z przewodu pokarmowego. Mogą pojawić się: biegunka, wymioty czy silne bóle brzucha. Niekiedy ból brzucha jest tak silny, że dziecko trafia do szpitala z podejrzeniem zapalenia wyrostka robaczkowego.
U ok. połowy pacjentów z PIMS pojawia się wysypka, zapalenie spojówek, czasem także obrzęki stóp i dłoni. - Wystąpienie tych objawów w parze z gorączką i biegunką jest dosyć nietypowe i powinno nasunąć podejrzenie PIMS - podkreśla dr Napierała.
U około 30 proc. pacjentów z PIMS występują objawy neurologiczne, jak apatia, senność, drażliwość, a czasem zaburzenia świadomości czy niedowłady nerwów obwodowych. Niektóre dzieci skarżą się na ból całego ciała.
Przebieg PIMS u dzieci
Dzieci z PIMS wyglądają na bardzo chore, ich stan pogarsza się w oczach. Słabną, są apatyczne. Często do gwałtownego pogorszenia stanu pacjenta dochodzi w 5-7 dobie od wystąpienia pierwszych objawów PIMS.
Dr Magdalena Okarska-Napierała zwraca uwagę, że u dzieci z PIMS często obserwuje się objawy zapalenia mięśnia sercowego z niedociśnieniem i obniżoną frakcją wyrzutową. "U części dzieci dochodzi do trwałego powikłania, jakim są tętniaki tętnic wieńcowych, znane nam z choroby Kawasakiego. Z tego powodu wszystkie dzieci z PIMS wymagają potem regularnej oceny echokardiograficznej" - mówiła w rozmowie z Pulsem Medycyny dr Napierała.
Zespół zapalny związany z SARS-CoV-2 - kto najczęściej choruje na PIMS
PIMS-TS najczęściej dotyczy chłopców w wieku nastoletnim. Zwykle są to pacjenci bez chorób współwystępujących, o ogólnie dobrym stanie zdrowia, które przeszły łagodnie infekcję SARS-CoV-2. W zasadzie nie obserwuje się PIMS u dzieci, które przeszły ciężką infekcję i/lub cierpią na inne choroby, jak otyłość, astma czy cukrzyca.
PIMS-TS u dzieci - leczenie
- Dziecko ze stwierdzonym PIMS-TS leczy się w szpitalu. Leczenie ma na celu zatrzymanie procesu zapalnego i jest to terapia, której nie stosuje się normalnie w infekcjach. Podstawą jest podanie dziecku dożylnego wlewu z immunoglobulin. Stosunkowo często są również podawane sterydy - mówi ekspertka z Kliniki Pediatrii WUM.
Po ostrej fazie obserwuje się pacjenta jeszcze przez około 6 tygodni. - Jeśli w tym czasie nie pojawią się tętniaki naczyń wieńcowych, to pojawienie się ich w późniejszej fazie wydaje się niemożliwe - podkreśla ekspertka.
PIMS u dzieci: postępowanie
- W razie zaobserwowania niepokojących objawów wstępną weryfikację można przeprowadzić w ramach teleporady. Jednak dzieci wysoko uporczywie gorączkujące powinny być zbadane przez pediatrę - zauważa dr Napierała.
Jeżeli stan dziecka gwałtownie się pogarsza, dziecko "przelewa się przez ręce", wówczas należy zgłosić się na szpitalny oddział ratunkowy.