Reklama.
Reklama.
Reklama.
To one zastąpią kliniki aborcyjne? Hospicja perinatalne to prezent Ziobry dla kobiet
07 listopada 2020, 10:23·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 07 listopada 2020, 10:23Zamiast drugiego kompromisu aborcyjnego hospicja perinatalne? Po masowych strajkach kobiet z powodu decyzji TK ws. aborcji prezydent Andrzej Duda przygotował nową inicjatywę aborcyjną, która miał nieco uspokoić sytuację na polskich ulicach. Rozwiązania sporu nie zamierza jednak ułatwiać Ziobro i proponuje zamiast tego hospicja perinatalne.
Reklama.
Hospicja perinatalne w Polsce
Czym są hospicja perinatalne? To miejsca, w których kobieta może doczekać porodu i urodzić martwe dziecko. Miejsce ma zapewniać opiekę matkom, które po wyroku TK ws. zaostrzenia przepisów aborcyjnych będą musiały rodzić dzieci z wadami letalnymi, czyli śmiertelnymi. Ok. 90 proc. tych noworodków umiera w ciągu roku.Projekt, który w Sejmie ma złożyć Solidarna Polska, zakłada właśnie budowę takich ośrodków. Obecnie w Polsce jest kilkanaście hospicjów perinatalnych. Politycy chcą, by w momencie, gdy lekarz stwierdzi wadę letalną u dziecka, skierował matkę do tego właśnie ośrodka. Cel jest taki, by kobieta w tej sytuacji nie została sama.
Dziś po takiej informacji, matka wciąż świadomie i samodzielnie może dokonać aborcji, chociażby za granicą. Skierowanie do hospicjum perinatalnego jest niejako odwiedzeniem jej od dokonania aborcji.
Jak działa hospicjum perinatalne?
W hospicjum na kobietę, która nosi w sobie płód z wadami letalnymi, czekają specjaliści, których celem jest pomoc w przejściu przez cały okres ciąży i doprowadzanie do urodzenia poważnie chorego bądź umierającego dziecka. Po tym matka wciąż jest wspierana w okresie przechodzenia żałoby.Jak podaje Wirtualna Polska w związku z projektem ustawy zaproponowany ma być również pomysł budowy Centrów Opieki Wytchnieniowej dla matek z dziećmi z niepełnosprawnościami.
W tym miejscu matki mogłyby pozostawiać swoje niepełnosprawne dzieci, by zająć się w tym czasie obowiązkami dnia codziennego. Opiekę nad maluchami sprawowaliby psychologowie i lekarze.
To inicjatywa, która jeszcze bardziej ubezwłasnowolniłaby kobiety i przyczyni się do istotnej zmiany w medycynie — naturalnym krokiem po rozpoznaniu wady letalnej będzie skierowanie kobiety do hospicjum perinatalnego — miejsca, w którym będzie musiała urodzić dziecko i patrzeć, jak umiera.
Reklama.