
Reklama.
"Dziewczynka ma być kokieteryjna, ale nie na siłę"
Problem poruszyła na swoim Instagramie Karolina Korwin-Piotrowska, która wstawiła zdjęcie z lekcji WDŻ w 6 klasie. To prawdziwe kompendium seksizmu.Na lekcji wychowania do życia w rodzinie uczą dzieci, jakie powinny być dziewczynki, a jacy chłopcy. Dowiadujemy się na przykład, że dziewczynka, chcąc się spodobać chłopcu, powinna być "skromna, ale nie nieśmiała i nieufna", a także być "kokieteryjna, ale nie na siłę".
Z kolei chłopcy, jeśli pragną zyskać sympatię dziewczynek, muszą "starać się być niezależnym" czy "być dyskretnym".
Reszta porad jest równie głupia i absurdalna, ale przede wszystkim krzywdząca. Zobaczcie sami:
"Opowieści Podręcznej" w polskiej szkole
Najbardziej niepokoi fakt, że takich rzeczy uczą się dzieci w szkole. To początek drogi, w której utrwalane są szkodliwe i nieprawdziwe stereotypy. Korwin-Piotrowska skomentowała zdjęcie krótko: "Zajęcia WDŻ, klasa 6. No to mamy Opowieści Podręcznej".Pod jej wpisem pojawiła się fala negatywnych komentarzy. Jedni ostro krytykowali, inni drwili.
– Proszę o jakieś porady od autora jak być kokieteryjną, ale nie na siłę – napisała internautka.
– Super, tym bardziej się cieszę, że nie wyraziłam zgody na uczestnictwo moich dzieci w tej indoktrynacji – poinformowała, komentująca mama.
– Jeszcze powinna być płodna – dodaje jedna z komentujących.
O sytuacjach, w których dzieci uczą się w szkole czy w przedszkolu, jaka powinna być idealna dziewczynka, a jaki idealny chłopiec pisałyśmy już wcześniej. Stereotypowe traktowanie płci nie jest więc nowością w polskich szkołach.
Pytanie, jaki wpływ takie treści mają na nasze dzieci, pozostaje wciąż otwarte. Chyba już czas, żeby zacząć się niepokoić.
Może cię zainteresować także: Masz córkę? Najgorsze co możesz zrobić, to wychowywać ją na grzeczną dziewczynkę