
Reklama.
Aktywna mama
Sebastian Fabijański i Julia Kuczyńska informacją o ciąży podzielili się, dopiero gdy ich dziecko było już na świecie. Niespełna 3 tygodnie temu blogerka została mamą małego "BJF" — takimi inicjałami podpisuje zdjęcia chłopca.Może cię zainteresować także: Rozenek-Majdan ostro oberwało się za zdjęciem z Heniem. "Granica została przekroczona"
Na jej Instagramie pojawiło się więcej macierzyńskiego kontentu, Maff zdaje się wciągnięta bez reszty w opiekę nad synkiem. Ostatnio młoda mama pochwaliła się fanom nagraniami ze swojej sesji zdjęciowej.
Post nie spodobało się części Internautek. Maffashion zarzucono nieodpowiedzialność i pogoń za karierą. Zaczęło się od "troskliwego" pytania.
Mimo zaczepnego komentarza Julia odpisała na uszczypliwość spokojnie i rzeczowo.
Internautka nie poddała się po jednej odpowiedzi i zarzuciła blogerce, że ta naraża swoje dziecko na zakażenie koronawirusem: "Jasne. Bo taka sesja trwa 3 godziny. Wątpię. A branie na plan noworodka w dobie epidemii to trochę słaby pomysł".
Pozytywny odzew
Inne komentujące zaczęły bronić Maffashion i tłumaczyć, że dziecko nie robi z kobiety niewolnicy. Powinno przebywać pod opieką ojca, a nawet świeża mama nie powinna rezygnować z pracy, hobby czy pasji, jeśli sama nie ma takiej potrzeby.Komentująca doczekała się także ostatecznej odpowiedzi Maffashion: "Sesja trwała akurat 4h. I wszystko było dostosowane pode mnie. Dziecka nie zabrałam, ale podałam ci opcje i możliwości".
— Obecne plany zdjęciowe czy nagrań są okrojone z ludzi w ekipie. Są środki ostrożności etc. U mnie jednak nie było konieczności brania dziecka. Wystarczyła odpowiednia ilość mleka zostawiona w domu i opieka. Kobiety na całym świecie pracują, mając dzieci — dodała Maffashion.
Młode mamy mają wystarczająco wyzwań na co dzień. Na pewno byłoby im łatwiej, gdyby spotkały się ze społecznym wsparciem lub przynajmniej uszanowaniem ich decyzji.
Może cię zainteresować także: Urodziłaś dziecko i tęsknisz za pracą? Oto 6 pomysłów na pracę w domu dla wszystkich młodych mam