
10 kontrowersyjnych cytatów RPD Mikołaja Pawlaka
Z ust człowieka stojącego na straży praw dziecka w Polsce padły słowa, których nie da zapomnieć i "odusłyszeć": słowa o klapsie.Klaps nie zostawia wielkiego śladu (…). Trzeba rozróżnić, czym jest klaps, a czym jest bicie. (...) Sam z estymą wspominam to, że dostałem od ojca w tyłek. Jeżeli polaliśmy bratu denaturatem nogę, a potem ją podpaliliśmy… Ojciec w porę zareagował. Tak, że przez dobrą chwilę nie mogłem siadać.
Wiele osób nawet podniesienie głosu może uznać za przemoc.
Popiera pani Sylwia Spurek mordowanie dzieci nienarodzonych! Nie ma pani moralnego prawa do wypowiadania się o dzieciach! Wirus niszczy świat, ludzie umierają, tracą pracę, a pani reklamuje majonez wege i uważa, że kury cierpią, znosząc jaja. Pani tak sama, czy ktoś to wymyśla?
Edukatorzy wychwytują dziecko zaniedbane, rozchwiane, któremu dają środki farmakologiczne, żeby zmieniać płeć bez zgody rodziców i lekarzy. Co było rozpisywane ostatnio w mediach.
Tam, gdzie potrzeba, tam stolarze powinni ciąć ławki na pół, to co się dzieje we Włoszech i w ten sposób powinny być przygotowywane szkoły. Jeśli trzeba to zrobić teraz, bardzo dobrze, bo stolarze będą mieli co robić
Zaraz się może okazać, że będzie jakaś komuna i 7 pań czy panów będzie ciało być rodzicami i będą im przeszczepiać po godzinie zarodek, aż w końcu dojdzie do ostatniej osoby, która to dziecko urodzi i wszyscy będą rodzicami.
Mówię zdecydowane nie, wprowadzeniu powszechnej edukacji seksualnej obowiązkowej dla wszystkich uczniów. Mówię zdecydowane nie, wprowadzeniu edukatorów seksualnych na korytarze polskich szkół. Mówię również zdecydowane nie, wprowadzeniu standardów WHO do polskiego programu nauczania.
Żeby nauczyciele ze względu na epidemię wszystkim uczniom na dzień dziecka podwyższyli oceny. Myślę, że to będzie forma zadośćuczynienia, zachęty, promocji.
Każdy Polak ma swój kodeks małego Polaka i wierszyk "Kto Ty jesteś? Polak mały" - to jest kodeks małego Polaka.
Większości szkół i nauczycieli, mimo obiektywnych trudności, braku doświadczenia w e-learningu, wystarczającej ilości sprzętu, odpowiednich łącz internetowych czy oprogramowania, udało się sprostać wyzwaniu i z powodzeniem przeszli na zdalne nauczanie. Należą się im słowa uznania, a ministerstwu podziękowania, że podjęto próbę uratowania roku szkolnego i jak się wydaje, próba ta ma duże szanse zakończyć się powodzeniem.