Reklama.
Każdego roku pojawiają się placówki, w których plany lekcji są tak skonstruowane, że uczniom brak słów, a rodzicom opadają ręce. Wówczas trwa batalia o to, by dzieci nie wracały do domu po zmroku, gdy ostatnie zajęcia kończą się o 19. Po zapowiedziach GIS, dotyczących roku szkolnego 2020/2021 można się spodziewać, jeszcze gorszych scenariuszy.
Może cię zainteresować także: "Chcemy pomóc Panu Ministrowi w podjęciu decyzji". Takie listy rodzice wysyłają do MEN