Mężczyźni są bardziej odporni na ból, nie są tak empatyczni i wrażliwi, jak kobiety i rzadziej przebaczają. To generalizujące i często krzywdzące dla facetów stwierdzenia. Nie raz widziałam, kobietę, która konkretny ból znosiła lepiej niż mężczyzna i nie chodzi o poród czy dolegliwości menstruacyjne. Nie raz widziałam, bardziej empatycznego i wrażliwego mężczyznę niż kobietę. Czy kobiety częściej mają problem z przebaczeniem i żywią urazę? Jak przeżywają to mężczyźni? Obalamy mity o męskiej i kobiecej empatii.
Stopnień naszej empatii zależy w dużej mierze od tego, w jaki sposób byliśmy wychowywani i w jakim środowisku przebywaliśmy. Jednak, jak zaznaczał w naszej poprzedniej rozmowie psychoterapeuta Piotr Zaremba ze Strefy Myśli, kluczowa jest relacja rodzic-dziecko. To dlatego, że empatii uczymy się przede wszystkim od rodziców.
— Niemniej chciałbym zauważyć również, że uważa się, iż do 50 proc. skłonność do empatii dziedziczymy. To się wiąże z temperamentem oraz z cechami wrodzonymi. Reszta to są te kwestie czynników środowiskowych, czyli wspomniane relacje z rodzicami, wzorce z dzieciństwa, model wychowania — tłumaczy psychoterapeuta.
Naukowcy kwestię różnic empatii u mężczyzn i kobiet bardzo często rozpatrują na płaszczyźnie biologicznej i spuścizny po przodkach. Zaznaczając, że mężczyzna musiał polować i utrzymywać rodzinę, a kobieta opiekować się z dziećmi. Dzięki temu ona bardziej rozwijała empatię, a mężczyzna musiał maskować ból rozstania.
Rzeczywiście dziesiątki przeprowadzonych badań pokazują, że podczas pokazywania kobietom nieprzyjemnych scen ich obszar czuciowy w mózgu związany z bólem był bardziej aktywny niż u facetów. To oznacza, że płeć żeńska intensywniej potrafi odczuwać cierpienie innych. Pisano o tym m.in. w Neuroreport, American Psychological Association czy UCLA.
— Osobiście uważam, że kobiety są bardziej empatyczne, choć mężczyźni też w bardzo podobnym stopniu. Jednak nie zawsze wzorce kulturowe na tę empatię im pozwalają, bo empatia kojarzy się ze słabością — dodaje Piotr Zaremba.
Sztuka mówienia "nie" to nie objaw braku empatii
Niemniej nie należy generalizować, bo każdy z nas jest inny. W związku z tym nic dziwnego, że na swojej drodze spotykamy kobiety, które są mniej empatyczne oraz mężczyzn, którzy są jeszcze bardziej empatyczni niż nasze najmilsze i pomocne koleżanki.
Takich zachowań nie powinno się równać z żadnym zaburzeniem, a po prostu zaakceptować fakt, że wszyscy jesteśmy inni. Piotr Zaremba w tym wypadku podkreśla:
— Problem może się pojawić, gdy ktoś jest zbyt egoistyczny i poziom empatii ma na tyle niski, że własnymi działaniami wyrządza komuś krzywdę lub cierpienie. Z drugiej strony okazuje się również, że o ile empatii nie powinno się uznawać za słabość, o tyle istnieją sytuacje, w których rzeczywiście nie można jej uznać za mocną stronę.
— Trzeba zaznaczyć, że mówienie "nie" na różne prośby i roszczenia innych osób nie jest objawem braku empatii. To element obrony przed nadmiernym wyzyskiem, bo ludzie mogą naszą empatię wykorzystywać. W takim wypadku ta cecha rzeczywiście może okazać się słabością.
Empatia a przebaczenie
Skoro już teoretycznie wiadomo, że generalnie kobiety są bardziej empatyczne, niż mężczyźni to zaskoczeniem okazuje się, że nie ma to identycznego odzwierciedlenia w kwestii skłonności do przebaczania. Ta umiejętność ma kluczowe znaczenie w zdrowym rozwoju człowieka i relacjach międzyludzkich, a przede wszystkim w rozwiązywaniu konfliktów.
Jak można przeczytać w NCBI, badacze znaleźli istotny związek między empatią a przebaczeniem. Gdy badali żony i mężów z Włoch, okazało się, że zarówno kobiety, jak i mężczyźni zareagowali pozytywnie na wybaczenie potencjalnego przestępstwa, jednak z większym sukcesem udało się to facetom. Niemniej kwestia ta wymaga dalszych badań. W końcu wybaczać można różne przewinienia bardziej lub mniej raniące.
Empatia poznawcza i emocjonalna
Empatia z greckiego oznacza cierpienie. Natomiast w psychologii oznacza umiejętność postrzegania stanów emocjonalnych innych ludzi. Najczęściej mówi się o empatii poznawczej i emocjonalnej, co dokładniej wyjaśnia Piotr Zaremba:
— Empatia emocjonalna polega na tym, że potrafimy zauważyć, iż ktoś cierpi, jest smutny, przygnębiony, ale również umiemy zaobserwować różne stany pozytywne np. radość, zadowolenie, satysfakcję.
— Empatia poznawcza z kolei to taka, dzięki której na rzeczywistość potrafimy spojrzeć oczami drugiego człowieka. Umiemy zrozumieć, jakie jest jego postrzeganie świata.
Choć badacze są jednogłośni, że to płeć żeńska lepiej mimowolnie naśladuje emocje innych i potrafi się postawić na miejscu drugiego człowieka, a u mężczyzn górę bierze racjonalne myślenie, to jednak istnieje pewna podstawowa prawda, o której trzeba pamiętać. Wszyscy niezależnie od płci mamy umiejętność rozwijania empatii, nad którą można pracować.