
Reklama.
Szkoły i przedszkola będą działać jak świetlice?
Nowy pomysł rządu na zapewnienie dzieciom opieki to otwarcie szkół, żłobków i przedszkoli, ale pod warunkiem, że będą one działać jak świetlice. Takie rozwiązanie ma pomóc rodzicom wrócić do pracy, jeśli nie będą mieli z kim zostawić dzieci.
Nowy pomysł rządu na zapewnienie dzieciom opieki to otwarcie szkół, żłobków i przedszkoli, ale pod warunkiem, że będą one działać jak świetlice. Takie rozwiązanie ma pomóc rodzicom wrócić do pracy, jeśli nie będą mieli z kim zostawić dzieci.
Podobnie dziś w Programie 1 Polskiego Radia mówił minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski. Zaznaczał, że rząd chce umożliwić rodzicom powrót do pracy, zapewniając ich dzieciom opiekę. Dlatego też aktualnie myślą głównie o najmłodszych klasach, gdyż ci uczniowie potrzebują największego zaangażowania ze strony swoich opiekunów.
— W przypadku żłobków trudno mówić o czymś więcej niż opieka nad dziećmi. W przypadku przedszkoli raczej będzie to na zasadzie głównie zajęć opiekuńczych, wychowawczych, ale nikt nie zabroni nauczycielom wprowadzać elementy dydaktyczne — tłumaczył minister Piontkowski.
Co więcej, rząd chce dążyć do tego, by egzaminy 8-klasisty, matury i egzaminy zawodowe odbyły się. Nie zamierza się też przedłużenia roku szkolnego kosztem wakacji. Więcej szczegółów ma być znanych pod koniec kwietnia.
Może cię zainteresować: "Niewidzialne dzieci" w dobie zdalnych lekcji. Dla nich włączenie kamerki to prawdziwe wyzwanie