Niewidzialne dzieci w dobie koronawirusa
Niewidzialne dzieci w dobie koronawirusa unsplash.com / @kellysikkema
Reklama.

Niewidzialne dzieci w dobie epidemii koronawirusa

To są ci, których nikt w czasach pandemii nie zauważa. Ci, którzy wychodząc do szkoły, mieli jedyną okazję, by nie słyszeć krzyków i nie czuć alkoholu. To również są ci uczniowie, którzy w placówkach mieli jedyną okazję, by zwierzyć się swojemu przyjacielowi z objawów depresji, które rodzice bagatelizują. To również tacy, którzy codziennie, gdy nauczycielka sprawdza obecność, mają na głowie ważniejsze sprawy, bo rodzina nie ma, co jeść.
Apel strony Posłuchajcie Uczniów zwraca uwagę, że teraz jest czas, w którym należy posłuchać uczniów. Komunikat nie bierze się znikąd. Jest potwierdzeniem potrzeb i istnienia niewidzialnych dzieic w czasie epidemii, dzieci z rodzin patologicznych, młodych pacjentów z objawami depresji i najbiedniejszych.
Dom nie dla wszystkich jest odpowiednim miejscem do nauki. Dlatego w tym czasie nic się nie stanie, jeżeli uczniom przestanie się narzucać pomysł do rywalizacji o dobre oceny. Jeśli w ciągu najbliższych miesięcy dzieci nie napiszą sprawdzianu ani kartkówki, świat się nie zawali.
Nam dorosłym jest trudno przeorganizować życie w związku z koronawirusem i często powtarzamy "niech to sie już skończy" czy "zaraz zwariuję". Co natomiast musi się dziać w umysłach dzieci? Zdalne klasówki nie rozwiążą problemów i obaw najmłodszych.