
Serial dokumentalny kojarzy ci się z suchymi faktami i nudą? W przypadku serialu "Niemowlęta" produkcji Netflixa nie można mówić ani o nudzie, ani o suchych faktach. Powinni obejrzeć go nie tylko rodzice małych dzieci i ci, którzy planują potomstwo, ale każdy człowiek, który chce dowiedzieć się więcej na temat początków ludzkiego życia, a przy okazji zrelaksować się w weekend przy dobrym filmie.
Popatrzmy
Pierwszą rzeczą, która urzeka w serialu, jest obraz. Sama czołówka przykuwa uwagę, a zdjęcia można by oglądać nawet bez dźwięku. Głównymi bohaterami są niemowlaki, niemalże z całego świata. Choć na pewno nie stanowią one materiału łatwego do nagrywania, udało się uchwycić sceny, które wzruszają i chwytają za serce. Mamy okazję chociaż przez chwilę wrócić do chwil, w których nasze dzieci były małe, spacerując z bohaterami czy przyglądając się, jak pierwszy raz wkładają do ust jedzenie inne niż mleko matki.Nie tylko o dzieciach
Ten serial uświadamia nam dużo więcej, niż byśmy mogli przypuszczać. Nie chodzi tylko o funkcjonowanie i rozwój dzieci, ale także o nas samych. Mamy okazję zobaczyć, w jaki sposób radzą sobie matki podczas pierwszych dni życia dziecka. Później widzimy ich dylematy, dotyczące chęci pozostania z dzieckiem w domu, a jednocześnie pragnienia powrotu do pracy.Ciekawszy świat
Wielokrotnie oglądamy seriale fikcyjne, dzięki którym doświadczamy różnych skrajnych emocji: zdziwienia, strachu czy radości. I chociaż w "Niemowlętach" przedstawione są konkretne, rzeczywiste rodziny oraz prawdziwi naukowcy, to akcja jest równie wciągająca, jak w przypadku fikcyjnego filmu.Może cię zainteresować także: Takiego serialu o seksie jeszcze nie było. Opinia 11-latka najtrafniejszym podsumowaniem













