
REKLAMA
Ustalenie granicy odwiedzin
Jeszcze przed spotkaniem na mieście, w domu swoim czy kogoś warto ustalić granice, do której godziny ma się zamiar spędzić wspólnie czas. Taki komunikat od razu nastawi gości, by o odpowiedniej godzinie zacząć powoli się zbierać. Warto taką informację odpowiednio uargumentować np. poranną pracą czy innym obowiązkiem. Dzięki temu goście wykażą się większym zrozumieniem.
Jeszcze przed spotkaniem na mieście, w domu swoim czy kogoś warto ustalić granice, do której godziny ma się zamiar spędzić wspólnie czas. Taki komunikat od razu nastawi gości, by o odpowiedniej godzinie zacząć powoli się zbierać. Warto taką informację odpowiednio uargumentować np. poranną pracą czy innym obowiązkiem. Dzięki temu goście wykażą się większym zrozumieniem.
Podobnie jest w przypadku odwiedzających. Jeśli robią to z zapowiedzią, warto wcześniej wspólnie ustalić czas pobytu i otwarcie powiedzieć, czy będzie to nam odpowiadać, czy może trochę skomplikuje nasze życie, gdyż np. w tym czasie ma się dużo pracy lub planuje jakieś inne rzeczy. Z kolei przy braku zapowiedzi powinno się dokładnie omówić pobyt gościa i przekazać mu swoje aktualne plany na dany tydzień, by wiedział, kiedy jesteśmy dostępni, a on, kiedy mile widziany.
Czuj się jak u siebie na moich zasadach
Chcąc być dobrymi gospodarzami w myśl savoi-vivre, często bezmyślnie mówimy "czuj się jak u siebie". Tylko każdy inaczej traktuje własne cztery ściany. Jedni będą zafiksowani na punkcie czystości, a inni wolą "artystyczny chaos". Jeśli u nas domu panują odmienne zasady, to podczas kilkudniowego pobytu będziemy niewolnikami we własnym domu.
Chcąc być dobrymi gospodarzami w myśl savoi-vivre, często bezmyślnie mówimy "czuj się jak u siebie". Tylko każdy inaczej traktuje własne cztery ściany. Jedni będą zafiksowani na punkcie czystości, a inni wolą "artystyczny chaos". Jeśli u nas domu panują odmienne zasady, to podczas kilkudniowego pobytu będziemy niewolnikami we własnym domu.
Przyjmując gości, przyjmujmy tylko ich, a nie ich potrzeby. Nie mamy obowiązku robienia im śniadań, obiadów, ścielenia łóżek, mycia naczyń czy łazienki. Nie jesteśmy serwisem i nikt za to nie płaci. Psychoterapeutka Tina Tessina w rozmowie z Huff Post zaznacza, że goście powinni wziąć na siebie część obowiązków.
Z kolei ekspert w dziedzinie etykiety Thomas P. Farley zwrócił uwagę na korzyści posiadania domowego przewodnika. Można w nim zawrzeć dla gości zachęty do samodzielności, by sami parzyli sobie kawę, wychodzili z domu, czy przygotowywali posiłki. Warto w nim również nakreślić, w jakich godzinach potrzebuje się skorzystać z łazienki np. przed pracą, by nie stanąć sobie na drodze. Jeśli chodzenie w butach uważa się za grzech, o tym też koniecznie trzeba poinformować.
Jak wyprosić gości?
Zdarza się jednak, że goście postanawiają zostać jednak kilka dni dłużej, a to nam w ogóle nie odpowiada. Co wtedy zrobić? Psycholog kliniczny Nicole Cook w Huff Post zaznacza, że "lepiej wybrać krótkotrwały dyskomfort niż długotrwałą niechęć". Wypraszanie nie należy do najprzyjemniejszej czynności, jednak nie warto pozostawać więźniem we własnym domu i trzeba otwarcie zasygnalizować, że dłuższy pobyt będzie dla domowników problemem.
Zdarza się jednak, że goście postanawiają zostać jednak kilka dni dłużej, a to nam w ogóle nie odpowiada. Co wtedy zrobić? Psycholog kliniczny Nicole Cook w Huff Post zaznacza, że "lepiej wybrać krótkotrwały dyskomfort niż długotrwałą niechęć". Wypraszanie nie należy do najprzyjemniejszej czynności, jednak nie warto pozostawać więźniem we własnym domu i trzeba otwarcie zasygnalizować, że dłuższy pobyt będzie dla domowników problemem.
Zdarza się również, że spotkania na mieście mimo ustalonego czasu ich zakończenia także się przedłużają. To na ogół kwestia dobrej atmosfery i miło spędzanych chwil. Jednak w pewnym momencie może dopaść nas znużenie. Co jeśli pozostali rozmówcy wciąż będą pełni energii i chętni na kolejne godziny rozmów? Wówczas sprawdzi się 5 subtelnych wskazówek, by zakończyć zebranie.
1. Zdawkowo odpowiadaj na dalsze tematy i nie wdawaj się w dygresje, dając do zrozumienia, że tematy się skończyły.
2. Używaj zwrotów pożegnalnych, mówiąc "cieszę się, że się spotkaliśmy", "mam nadzieję, że wkrótce znów będzie okazja".
3. Zapytaj o powrotny środek transportu (swój lub gościa) i czas drogi do domu.
4. Zacznij mówić o tym, co się będzie robić w godzinach po spotkaniu lub następnego dnia (jeśli odbywa się ono wieczorem).
5. Jeśli impreza była zakrapiana, zaproponują gościom herbatę lub kawę, a na mieście w kolejnym zamówieniu poproś "już tylko wodę".
W żadnym wypadku nie należy notorycznie sprawdzać godziny, rozglądać się dookoła i wykazywać poczucia znudzenia. Owszem, ten sposób może szybko dojść do zakończenia spotkania, jednak takie zachowanie ma niewiele wspólne z savoir-vivre'em i prawdopodobnie sprawi towarzyszowi przykrość.
Źródło: Huff Post