Z danych GUS wynika, że w Polsce jest prawie 5 mln uczniów, a jedynie 9 proc. chodzi do szkół niepublicznych, w których według rodziców jest mniejszy nacisk na religię oraz politykę i nie ma zagrożenia strajkami. Nic dziwnego, że liczba tego typu placówek i ich uczniów cały czas wzrasta. Dlaczego Polacy tak chętnie posyłają swoje dzieci do szkół prywatnych? Wyższy poziom nauczania i lepsze oceny to nie wszystko.
Zaangażowanie i jakość Jednymi z najbardziej oczywistych powodów, dla których rodzice wysyłają dzieci do szkół prywatnych, są większe zaangażowanie tamtejszych nauczycieli i wyższa jakość kształcenia. To przekłada się bezpośrednio na wyniki ucznia. Jak pokazują dane OECD, uczniowie tego typu szkół przewyższają umiejętnościami dzieci z placówek publicznych w badaniach czytania PiSA nawet o 30 punktów.
Z kolei w raporcie Our Kids o Szkolnictwie Niepublicznym w Polsce porównano wyniki z egzaminu ósmoklasisty. Okazało się, że zarówno w obszarze humanistycznym, jak i ścisłym uczniowie szkół prywatnych i społecznych w Polsce wypadają lepiej niż państwowych.
Lepsi z matematyki i angielskiego Największą różnicę widać w wynikach z egzaminu z matematyki i języka angielskiego. Średni wynik dla absolwentów szkół publicznych z tego przedmiotu ścisłego wynosił 45%, a dla absolwentów niepublicznych ponad 55%. Z kolei dla języka obcego kolejno ponad 55% i prawie 75%.
Podobna zależność występowała przed reformą edukacji dla egzaminów gimnazjalnych, które były wówczas podsumowaniem dotychczasowej edukacji. Nie inaczej było w przypadku matur. Absolwenci placówek niepublicznych ze wszystkich przedmiotów zawsze lepiej wypadali. Efekty widać również wśród laureatów różnych konkursów czy olimpiad.
Nie chodzi tylko o oceny Rodzice jednak przyznają, że wcale nie chodzi głównie o oceny i wyniki z egzaminów. Our Kids przepytało ponad 1000 rodziców uczniów placówek publicznych, dlaczego posyłają dzieci właśnie tam. Przede wszystkim dorośli są rozczarowani systemem publicznym i uważają niestandardowe metody nauczania za efektywniejsze.
Wskazują też, że szkoła prywatna i społeczna potrafi nawiązać z rodzicami lepszą komunikację i zapewnić uczniowi bezpieczeństwo emocjonalne. Ponadto daje większe możliwości rozwoju oraz stawia na indywidualizm. Z kolei wartości szkoły są zgodne z wartościami z domu, czego nie mogą powiedzieć o ośrodkach państwowych.
Brak strajków, polityki i religii Co więcej, rodzice zwrócili również uwagę na fakt, że w placówkach niepublicznych kładzie się mniejszy nacisk na poglądy religijne i polityczne, a poza tym nie ma zagrożenia strajkami czy dłuższymi przerwami w edukacji. Szkoły społeczne i prywatne są także w stanie zapewnić więcej godzin opieki nad dziećmi po szkole i przed szkołą.
Spośród blisko 5 mln uczniów, jedynie ok. 500 tys. może korzystać z takich udogodnień. Jednak ich liczba rośnie, tak samo, jak ilość placówek niepublicznych. Dzieje się tak nie tylko z powodu podanych przez rodziców argumentów, ale również dlatego, że prywatne podstawówki, technika oraz licea są dostępne dla coraz liczniejszego grona ze względu na cenę.
Uczeń może korzystać z tego rodzaju edukacji już nawet od 200 zł miesięcznie, a w niektórych wypadkach możliwe jest zdobycie stypendium, które pokryje wszystkie koszty. Jednak w większości sytuacji rodzice muszą płacić czesne ok. 1 tys. zł, uiścić wpisowe i koszty rejestracji. Mimo to wielu rodziców podąża ścieżką prywatnej edukacji w imię swobody uczenia się, bezpieczeństwa emocjonalnego dziecka i wolności od nacisków religijnych czy politycznych.