Ponadto odwołane zostaną zajęcia dodatkowe, konsultacje i warsztaty. Te czynności nie należą do obowiązków nauczycieli, a prowadząc je - nie otrzymują za to pensji. Przewodniczący ZNP Sławomir Broniarz chce w ten sposób pokazać, że nieprawdziwe są twierdzenia, iż nauczyciele pracują mniej niż inne grupy zawodowe.
Przewodniczący ZNP Sławomir Broniarz oświadczył, że w związku z ostatnim złym odbiorem społecznym strajku nauczycieli w trakcie egzaminów, tym razem termin będzie bardziej przystępny. Protest rozpocznie się 15 października, a więc po wyborach i jest bezterminowy. Mówiono o nim już wcześniej:
"Coś we mnie pękło". Nauczyciele znaleźli nową formę strajku – porzucają zajęcia.