Reklama.
Naukowcy z Kanady i Azji stworzyli specjalną stronę internetową, na której można sprawdzić tzw. koszt niekarmienia piersią. Koszt ten obliczany jest na podstawie danych z 6-letnich badań wspieranych przez amerykańską inicjatywę żywienia matek i dzieci Alive&Thrive.
Kanadyjski ekspert ds. ekonomii zdrowia Dylan Walters twierdzi, iż celem istnienia strony jest pomoc decydentom w poszczególnych krajach w mierzeniu strat gospodarczych, wynikających z braku wsparcia idei karmienia piersią. To oczywiste, że wykazane w badaniach straty rzędu niemal miliarda dolarów dziennie (w skali globu) zachęcą ich do zmiany postawy. –Karmienie piersią to prawo człowieka, ratuje życie i poprawia dobrobyt gospodarek – twierdzi Walters.
Wspomniany dobrobyt gospodarek i oszczędność polega na mniejszym obciążeniu opieki zdrowotnej. Karmienie piersią zapobiega bowiem chorobom (m.in. cukrzycy typu 1 i 2) oraz infekcjom, zmniejsza ryzyko alergii i próchnicy zębów mlecznych. W późniejszym życiu dzieci w ten sposób karmione rzadziej cierpią na schorzenia układu sercowo-naczyniowego i nadwagę.
Matki karmiące również są zdrowsze – rzadziej chorują na nowotwory sutka czy jajnika.
Może cię zainteresować także: Nie oceniaj mnie, gdy wyjmę z torebki butelkę. To najlepsze, co mogłam dać dziecku