
REKLAMA
McKenna Shea Xydias, czyli mała Kenni trafiła do lekarza z gorączką i wzdęciami. Zwykłe "gazy" były pierwszą diagnozą lekarza. Dziewczynka miała twardy brzuszek i narzekała na brak apetytu.
Jednak mama Kenni nalegała na kolejne badania. Na szczęście! Po badaniu USG okazało się, że narządy dziewczynki pokryte są guzami. Rekordowy – na prawym jajniku – miał aż 14 centymetrów.
U dziecka stwierdzono groźną odmianę raka jajnika. Diagnozę postawiono 15 lutego w szpitalu Children’s Healthcare of Atlanta Scottish Rite Hospital w USA. – To najmłodsza pacjentka z tego typu nowotworem, o jakiej słyszałem – mówi w rozmowie z "Daily Mail" dr Robert Wenham, przewodniczący Ginekologicznego Programu Onkologicznego Moffitt Cancer.
Guz pęcherzyka żółtkowego dotyka kobiety w wieku od 10 do 30 lat. Choroba małej Kenni jest wyjątkiem w skali świata! Niestety charakterystyczne dla tego rodzaju nowotworu są przerzuty i bardzo szybki postęp rozwoju choroby.
Lekarze musieli działać błyskawicznie. Mała Kenni została poddana operacji. Dziewczynce usunięto chory jajnik oraz fragment jelita cienkiego.
Obecnie rodzice dziewczynki zbierają pieniądze na leczenie córki. – Kenni jest naszą bohaterką. Mimo choroby nie straciła energii. Bawi się i cieszy tak jak dawniej. To zwykła dwulatka, która walczy ze śmiertelnym zagrożeniem – pisał Mike, ojciec dziewczynki.
Dobrą wiadomością jest fakt, że znakomita większość leczonych pacjentów wygrywa walkę z rakiem jajnika. Zwłaszcza leczonych w pierwszym etapie choroby. Dziewczynkę po operacji czeka chemioterapia. Rodzice zbierają pieniądze, proszą, by modlić się za ich córkę i apelują: "Nie lekceważmy żadnych dolegliwości u naszych dzieci".
Może cię zainteresować: "Ludzie, ostrzeżcie dzieci. Zawał w wieku 13 lat – tego chcecie?". Wysłuchajcie tej matki
Źródło: "Daily Mail"