Reklama.
Jedna pozornie zwykła fotografia, a emocje tak silne, że wywołują płacz. Tak, życie jest niesprawiedliwe.
Może cię zainteresować także: "Śmierć mojego syna wiele mnie nauczyła." Wzruszające wyznanie blogerki
Napisz do autora: ewa.podlesna-slusarczyk@mamadu.pl
Powinnaś być tutaj.
Wioząc cię dziś do domu, byłam przerażona, wiedziałam, że nic już nie jest normalne, nic nie jest właściwe. Bo ty powinnaś być tutaj razem ze mną. Moje serce jest złamane. Wiem, że jesteś już w lepszym świecie, choć wiem też, że to moje ramiona są najlepszym schronieniem. Ty pewnie jesteś już szczęśliwa i wolna, ale ja chciałabym, żebyś nadal tu była. To egoistyczne, ale tak bardzo chciałabym cię ucałować i poczuć twój zapach.
Jestem zmęczona, zdesperowana i torturuję się myślami o tobie. Chciałabym, żebyś wróciła, nawet gdybym miała znowu wozić cię na chemię, czy wizyty kontrolne. Chciałabym usłyszeć twój głos, bicie twojego serca. Życie nie jest sprawiedliwe, ty wiesz o tym najlepiej. Dałaś mi tyle szczęścia, tyle radości, dziękuję Bogu, że mogłam codziennie mówić ci, że cię kocham.
Nie chcę żebyś patrzyła na mnie z góry i widziała, jak cierpię. Ale zrozum, że ten ból przypomina mi, że byłam twoją mamą. Nie chce zapominać żadnego momentu z naszego życia.
Chciałabym, by żadna inna mama nie musiała przejść przez to, co ja. To zmienia na całe życie, więc będę walczyć dla innych dzieci. Będę pomagać innym chorym, bo ty też byłaś tego warta.