Reklama.
O tym jak ważne są szczepienia mówi się naprawdę dużo, wciąż jednak zdarzają się takie przypadki jak ten, którym postanowiła podzielić się mama dziesięciotygodniowej Isabelle, która ledwo uniknęła śmierci z powodu krztuśca.
Może zainteresuje cię także: Rodzice myśleli, że szczepienia ich córeczki obejmowały tę chorobę. Dziewczynka była bliska śmierci...
Miałam tego nie robić, ale myślę, że ludzie powinni uświadomić sobie, jak nieszczepienie dzieci wpływa na INNE dzieci, takie jak moja sześciotygodniowa córeczka. Isabelle przebywa na oddziale intensywnej terapii odkąd skończyła 6 tygodni (teraz ma 10) chora na krztusiec. Tygodniami była podłączona do specjalistycznych maszyn pomagających jej oddychać, a w szpitalu zostanie jeszcze dwa miesiące. Musi od nowa nauczyć się jeść i przejść przez odstawienie jej od morfiny i środków uspokajających, które lekarze musieli jej podawać. Wiecie jak ciężko jest oglądać dziesięciotygodniowe dziecko, które przechodzi przez coś takiego?! Godziny dzieliły ją od śmieci, kiedy pielęgniarka transportowała ją na OIOM. To co robicie z waszymi dziećmi to wasz wybór, ale nie mówcie mi, ze nieszczepienie waszych dzieci nie dotyczy nikogo oprócz waszych dzieci. Isabelle jest dowodem na to, że mogą na tym ucierpieć maluchy, które były za małe, żeby dostać szczepionkę. Szczepiłam mojego syna żeby chronić jego i inne dzieci w jego otoczeniu. Nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby zrezygnować ze szczepień. Chcę chronić zarówno moje dzieci, jak i inne. Proszę, szczepcie swoje maluchy, to nie fair, że moja malutka córeczka nie mogła oddychać z powodu choroby, która nie powinna istnieć w dzisiejszych czasach.
Proszę, udostępnijcie mój post, żeby inni ludzie mogli zobaczyć, co dzieje się kiedy nie szczepią dzieci!