![Flicr.com/ [url=http://tiny.pl/gd8c3]Lucelia Ribeiro[/url] / [url=https://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0/]CC BY-SA 2.0[/url]](https://m.mamadu.pl/8198e6ce43c2f118a001ab159ff3294b,1500,0,0,0.jpg)
"Nigdy nie wychodź z nieznajomym!” - czy dzieci rozumieją, co to znaczy? Niezwykła akcja.
Dwie studentki pedagogiki z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, Lucyna Tomaszewicz i Ewelina Ucińska, postanowiły przeprowadzić eksperyment. Zgłosiły się do jednego z toruńskich przedszkoli, by uzyskać zgodę na sprawdzenie, w jakim stopniu wiedza podawana dzieciom w przedszkolu i przez rodziców na temat bezpieczeństwa dziecka sprawdza się w praktyce. Tylko trzynaścioro rodziców zgodziło się, by ich dzieci wzięły udział w eksperymencie i raczej nie spodziewali się, jaki będzie finał akcji.
Może cię zainteresować także: 10 życiowych umiejętności, których powinnaś nauczyć dziecko, zanim skończy 10 lat
Na niektóre dzieci pod placówką czekali rodzice, więc przedszkolaki wyszły wraz ze studentkami na zewnątrz. Te maluchy, które musiały jeszcze poczekać na swoich rodziców, zostały zawrócone i wytłumaczono im, że rodzice sami jednak odbiorą je za jakiś czas. Reakcje rodziców na eksperyment były bardzo różne.
- Ci rodzice, którzy się zgodzili byli bardzo ciekawi, czy ich dziecko pójdzie z obcą osobą. Jednak wiele z nich było przekonanych o tym, że dzieci są na tyle uświadomione na ten temat, że nie będą nawet wdawać się z nami w rozmowę. Po zakończonym badaniu byli rodzice, którzy byli przerażeni, że ich dziecko zgodziło się pójść z kimś obcym, byli też tacy którzy podeszli do tego na spokojnie. Jedna z mam bardzo się cieszyła, że jej chłopiec nie zgodził się pójść z nami. Inna dość mocno skarciła słownie za to dziecko. - wspomina dla MamaDu.pl, Lucyna Tomaszewicz.
Po zakończonej akcji Lucyna Tomaszewicz oraz Ewelina Uścińska, pomysłodawczyni projektu, spotkały się z dziećmi w przedszkolu. - Dzieci podczas prezentacji na temat bezpieczeństwa zdawały się tak dobrze obeznane na ten temat, że wręcz się przekrzykiwały i ciężko było nam dojść do słowa. Doskonale znały zasady tego, jak zachowywać się w takich sytuacjach. Były bardzo pewne siebie. Jednak zupełnie inna sytuacja była podczas badania. - zaznacza Lucyna Tomaszewicz. - Myślimy, że na pewno to badanie, dało dzieciom pewną "nauczkę". Widać to było, jak później dzieci na prezentacji nas rozpoznawały. Jeden chłopiec, który mnie pamiętał, powiedział mi, że będzie uważał następnym razem-podkreśla.
Dobrym rozwiązaniem będzie ustalenie bezpiecznego hasła, polecane przez psychologów. Proste i łatwe do zapamiętania przez dziecko słowo, pozwoli mu ocenić, czy osoba podająca się za znajomego rodziców, rzeczywiście jest przez nich przysłana. Naprawdę warto to ustalić.