Wiek ojca a ciąża
Lekarze z Uniwersytetu Aarhus w Danii dowiedli, że od trzeciego trymestru ciąży ryzyko przedwczesnego porodu, jeśli ojciec przekroczył pięćdziesiątkę, jest dwukrotnie wyższe w porównaniu do sytuacji, gdy ojcem jest dwudziestopięciolatek.
Powikłania genetyczne
W wielu w bankach spermy istnieje górna granica wieku dla dawcy – na ogół jest to pomiędzy 35 a 40 lat i nie jest to wymysł marketingowy. Istnieje szereg badań pokazujących, że istnieje zależność pomiędzy wiekiem ojca a częstotliwością występowania wad wrodzonych i nieprawidłowości chromosomalnych. Prawdopodobieństwo wystąpienia chorób jest rzadkie, ale w przypadku starszych ojców znacząco większe.
Badania pokazują także, że im bardziej jest zaawansowany wiek mężczyzny w momencie poczęcia dziecka, tym większa jest szansa, że przekazywane przez niego potomstwu mutacje genów wywołają zaburzenia, takie jak autyzm czy schizofrenia. U dzieci, których ojcowie skończyli 40 lat zaburzenia ze spektrum autyzmu są 5 razy częstsze, niż w przypadku dzieci 30-latków.
W 2005 roku Jorn Olsen z University of California w Los Angeles, stwierdził, że zespół Downa czterokrotnie częściej występuje u dzieci, których ojcowie w chwili ich poczęcia mieli 50 lat i więcej. Jeśli więc twój partner przekroczył w chwili poczęcia waszego dziecka 40, nie zapomnij o
badaniach prenatalnych.
Tatusiu pograj w piłkę
Zgodnie z obecnym stanem wiedzy wiek kobiety ma większe znaczenie, gdy para stara się o dziecko. Jednak w świetle najnowszych badań metryka ojca także jest ważna. To, że mężczyzna może być aktywny seksualnie i płodny do końca życia, nie oznacza, że zawsze ma takie same szanse na poczęcie zdrowego potomka. Warto także wspomnieć, że z wiekiem spada poziom testosteronu i po czterdziestce staranie o dzidziusia może stać się nieco niemrawe. Na zakończenie warto zauważyć przykry fakt. Żaden z wymienionych na wstępie ojców raczej nie pobiega z dzieckiem za piłką, nie będzie zarywać nocy, gdy maluch dostanie kolki, a w przyszłości raczej nie poprowadzi córki do ślubu.