I bynajmniej nie chodzi tu tylko o to, że na siedzeniu w domu cierpi życie towarzyskie naszych dzieci, a o realne zagrożenia dla ich zdrowia w przyszłości. Zdaniem ekspertów pokolenie alfa zmierzy się z całym spektrum zdrowotnych wyzwań. Wszystko przez ich styl życia już teraz, w dzieciństwie. Na szczęście w większości są to rzeczy, na które my, rodzice, mamy wpływ i możemy to zmienić, ważne jest tylko, żebyśmy mieli świadomość tych zagrożeń.
O zagrożeniach dla zdrowia pokolenia alfa pisze Tanya Srivastava w artykule opublikowanym na portalu onlymyhealth.com. Dziennikarka wymienia 6 czynników, które mogą w przyszłości zagrozić zdrowiu naszych dzieci:
Jedną z głównych przyczyn potencjalnych problemów zdrowotnych pokolenia alfa jest siedzący tryb życia. Wraz z rozwojem technologii i rozrywki internetowej współczesne dzieci spędzają więcej czasu w domach, przed ekranami, a mniej na aktywności fizycznej. Nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć, że brak ruchu może prowadzić do szeregu problemów ze zdrowiem, w tym otyłości, chorób sercowo-naczyniowych i problemów z kręgosłupem.
Wspomniany rozwój technologii sprawił, że pokolenie alfa dorasta w cyfrowym świecie. Nadmierny czas spędzany przed ekranem może mieć szkodliwy wpływ nie tylko na zdrowie fizyczne, ale i psychiczne. Wśród negatywnych skutków nadmiernej ekspozycji na ekrany wymienia się m.in. pogorszenie wzroku, gorszą jakość snu, problemy psychiczne i behawioralne.
Skoro o problemach ze zdrowiem psychicznym mowa, nie sposób nie wspomnieć o stresie, którego pokolenie alfa doświadcza na co dzień. Wygórowane wymagania edukacyjne, negatywny wpływ mediów społecznościowych, szwankujące relacje w rodzinie i z rówieśnikami stanowią poważne wyzwanie dla dobrostanu psychicznego naszych dzieci. Już teraz wiele mówi się o coraz częstszych przypadkach zaburzeń lękowych, zaburzeń nastroju oraz o depresji wśród dzieci i nastolatków.
Kolejnym czynnikiem wpływającym na ewentualne problemy ze zdrowiem przedstawicieli pokolenia alfa są złe nawyki żywieniowe. Przetworzona żywność, słodkie przekąski, fast foody to główne składniki diety wielu współczesnych dzieci. Oznacza to, że alfy spożywają nadmierne ilości cukru, soli i niezdrowych tłuszczów, a to z kolei prosta droga do nadciśnienia, cukrzycy, otyłości i zaburzeń lipidowych w przyszłości.
Wśród zagrożeń dla zdrowia naszych dzieci nie sposób nie wymienić także czynników środowiskowych. Zmiany klimatyczne, zanieczyszczenie powietrza, narażenie na szkodliwe chemikalia czy mikroplastik mogą prowadzić do rozwoju chorób układu oddechowego i alergii. I to już w dzieciństwie, nie dopiero w dorosłości.
Współczesne dzieci rzadziej bawią się na dworze. Nie tylko z powodu siedzącego trybu życia i zamiłowania do rozrywek cyfrowych, ale także ze względów bezpieczeństwa i nadopiekuńczości rodziców. To duży problem, ponieważ zabawa na świeżym powietrzu to nie tylko aktywność fizyczna, ale też szereg korzyści dla psychiki i rozwoju poznawczego, kreatywności i wspierania odporności emocjonalnej.
Nie oznacza to, że wszystko już przesądzone. Ważnym zadaniem rodziców, nauczycieli, a nawet rządu jest promowanie wśród dzieci zdrowego stylu życia. Zachęcajmy je do aktywności fizycznej, wspierajmy budowanie pozytywnych relacji społecznych i twórzmy im odpowiednie warunki do rozwoju. Już dziś wyjdźcie z dziećmi na dwór, weźcie rowery, idźcie na spacer, umówcie się z innymi rodzicami. Sami też na tym skorzystacie!
Czytaj także: https://mamadu.pl/154765,zabawy-dla-dzieci-na-dworze-24-sprawdzone-sposoby-na-nude-lista