Miała zaledwie miesiąc, gdy na jej ciele pojawiła się rozległa wysypka. Rodzice chodzili od lekarza do lekarza, by znaleźć przyczynę i pomóc malutkiej córeczce. Dopiero po trzech miesiącach udało się rozpoznać chorobę i wdrożyć odpowiednie leczenie.
Historię tej 4-miesięcznej dziewczynki opisała na swoim facebookowym profilu @Patolodzynaklatce Paulina Łopatniuk. Niemowlę trafiło do kliniki dermatologicznej z powodu swędzącej wysypki. Zmiany były rozległe: plecy, szyja, kończyny, a nawet owłosiona skóra głowy dziecka pokryte były ropnymi krostkami, zaczerwienionymi grudkami i strupkami. Niemowlę było obolałe, skóra swędziała i rogowaciała.
Dalsza diagnostyka wykazała, że dziewczynka choruje na świerzb, który często bywa mylony z alergią skórną, AZS lub liszajcem. To choroba zakaźna, która może występować zarówno u ludzi, jak i u zwierząt. U ludzi wywoływana jest przez świerzbowiec ludzki, pasożyta z rodziny roztoczy. Świerzbowce drążą w skórze "nory", w których samice składają jaja. Po kilku dniach z jaj wykluwają się larwy. Okres rozwojowy do postaci dorosłej, zdolnej do rozmnażania, wynosi ok. 2-3 tygodni. Po tym czasie dorosłe osobniki przedostają się na powierzchnię skóry, gdzie kopulują. O ile nie zostanie wdrożone odpowiednie leczenie, cykl się powtarza – samice drążą kolejne "norki" i znów składają jaja.
"Po podaniu pacjentce permetryny i mometazonu zaobserwowano w końcu lekką poprawę, co skłoniło rodzinę do podjęcia szczegółowej diagnostyki w tym kierunku w specjalistycznej placówce" – opisuje Łopatniuk. "Jako że odpowiedź na leczenie permetryną nie była zadowalająca, włączono dziecku doustną iwermektynę i zalecono leczenie także reszcie mieszkającej z niemowlęciem rodziny. Dodatkowo przeciwświądowo przepisano przeciwhistaminową rupatydynę i maść sterydową" – dodaje. Po dwóch miesiącach kuracji zauważono poprawę stanu dziecka.
W przypadku świerzbu do zakażenia dochodzi poprzez bezpośredni kontakt z osobą zakażoną, przez ubrania, pościel, ręczniki lub używanie tych samych przedmiotów. Rodzina dziewczynki otrzymała konkretne zalecenia dotyczące porządków w domu, przede wszystkim wypranie wszystkich tkanin.
W profilaktyce świerzbu kluczowe jest przestrzeganie zasad higieny – dlatego do zakażenia często dochodzi w żłobkach i przedszkolach, gdzie dzieci dzielą się zabawkami, a zasady higieny nie zawsze są w pełni przestrzegane. Gdy lekarz rozpozna u dziecka świerzb, konieczne jest wypranie wszystkich tkanin: pościeli, ręczników, ścierek, ubrań, pluszaków w wysokiej temperaturze.
źródła: Facebook/@patolodzynaklatce, apteline.pl