Przeciwnicy wpuszczania psów do łóżka mają swoje twarde argumenty: to niehigieniczne, a nawet obrzydliwe. Jednak ci, którzy kochają czworonogi, mają na ten temat swoje zdanie. Pozwalają na to nawet swoim dzieciom! Czy robią słusznie? Specjaliści nie mają wątpliwości.
Reklama.
Reklama.
Miłośnicy zwierząt często przyznają otwarcie, że pozwalają swoim psom spać we własnym łóżku. Ci, którzy o tym nie mówią, bardzo często także to robią!
Wpuszczanie zwierzęcia do łóżka może być postrzegane jako wyjątkowo niehigieniczne, a wręcz niebezpieczne dla zdrowia. Chodzi tu przede wszystkim o potencjalne alergie i choroby pasożytnicze.
Specjaliści podkreślają, że spanie z psami ma swoje wady, ale też kilka zalet, naprawdę nie do przecenienia.
Psiarze nie widzą nic złego we wpuszczaniu swoich pupili do łóżka. Pozwalają im spać w swoich nogach, a czasem nawet wsunąć się pod kołdrę. I bardzo sobie to chwalą! W ich domu spanie wspólnie z psem jest czymś tak naturalnym, że robią to nawet dzieci. Trzeba przyznać, że jest sporo zalet tej praktyki.
Jak podaje portal zdrowie.radiozet.pl, niektórzy antropolodzy uważają, że potrzeba spania blisko zwierzęcia jest wpisana w nasze DNA i sięga starożytnych czasów. Z drugiej strony, całkiem długa lista wad jest skutecznym odstraszaczem dla przeciwników spania ze zwierzętami. Warto przyjrzeć się jednej i drugiej stronie medalu.
Oto spostrzeżenia ekspertów z amerykańskiej organizacji Sleep Foundation:
Dlaczego warto spać z psem?
Spanie z psem wpływa na nasze (zwłaszcza kobiet) poczucie bezpieczeństwa. Pies postrzegany jest jako zwierzę pilnujące. Jego sen jest bardzo czujny, liczymy więc na to, że usłyszy jakieś niebezpieczeństwo wcześniej niż my i zdąży nas ostrzec.
To poczucie bezpieczeństwa wpływa z kolei na obniżenie poziomu stresu w organizmie. Co więcej, kiedy przytulamy psa, czujemy jego miarowy oddech i ciepłe ciało, a to wzbudza pozytywne skojarzenia. Dziecko, które przytula się do psa, uspokaja się i wycisza. Kontakt z psem poprawia także rozwój jego mózgu (nie bez przyczyny powstała dogoterapia). Badania wykazują, że głaskanie psa obniża poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu, w organizmie. Zwiększa się natomiast poziom oksytocyny – hormonu związanego ze stymulowaniem więzi społecznych, relaksacją i zaufaniem.
Uspokojenie, redukcja stresu, a więc także – obniżenie ciśnienia krwi. Właściciele psów częściej spacerują, co wpływa znacząco na układ sercowo-naczyniowy. Natomiast głaskanie czworonogów, a nawet mówienie do nich, obniża ciśnienie krwi nawet o 10 procent zaledwie po 15-30 minutach wykonywania tych czynności, jak donoszą badania cytowane przez portal.
Jako że pies najczystszy nie jest, tak bliski z nim kontakt mobilizuje organizm człowieka, a to sprawia, że podnosi się nasza odporność. Kontakt małego dziecka z zarazkami, które mogą przenosić psy, sprawia, że komórki odpornościowe uczą się je rozpoznawać i neutralizować. Niektóre badania wskazują wręcz, że kontakt ze zwierzęciem od urodzenia znacznie zmniejsza ryzyko alergii.
A jak rzecz wygląda z drugiej strony – czyli wady spania z psem
Choć kontakt od najmłodszych lat ze zwierzęciem raczej "uczy" organizm reakcji na potencjalne alergeny i działa antyalergicznie, to nie koniecznie tak samo będzie, kiedy weźmiemy psa już w wieku późniejszym. Nagły atak alergenów może być jeszcze bardziej intensywny, gdy wpuścimy zwierzę do łóżka. I nie chodzi tu tylko o alergię na ślinę (sierść) zwierząt, ale także np. wszelkie pyłki roślin, które może on wnieść na sobie do sypialni. Zatem, jeśli sprawiłaś psa swojemu nastoletniemu dziecku, pozwolenie im na wspólne spanie może nie być najlepszym pomysłem.
Śpiąc z psem w jednym łóżku, narażamy się na kontakt nie tylko z alergenami, ale również z pasożytami. Nawet systematyczne odrobaczanie może nie załatwić sprawy, ponieważ pies praktycznie w każdej chwili, kiedy jest na zewnątrz, może zarazić się jakimś pasożytem lub przenieść jego jaja do naszej pościeli. Chodzi tu nie tylko o spanie z psem, ale także o całowanie go, czy pozwalanie na lizanie po twarzy.
Jeśli dziecko ma czujny sen, pies, swoim poruszaniem się, może go wybudzać nawet kilkakrotnie w ciągu nocy. Taki przerywany sen jest niekorzystny dla zdrowia, w ten sposób organizm nie może się w pełni zregenerować, a to może skutkować np. obniżeniem odporności.
Gdy intensywnie śnimy, zdarza się, że możemy mocno szarpnąć ręką lub nogą. Tak znienacka kopnięty pies może zareagować automatycznie i po prostu ugryźć dziecko. A tego byśmy przecież nie chcieli.
Czy pozwalasz dziecku spać z psem?
Jaka jest konkluzja? Czy spanie z psem jest czymś pozytywnym, czy raczej negatywnym? Cóż, nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko zależy od punktu widzenia! Miłośnicy psów znajdą z pewnością jeszcze więcej zalet spania z ukochanym przyjacielem, a przeciwnicy dopatrzą się jeszcze dłuższej listy minusów. Najważniejsze jednak, by dobrze się czuli – fizycznie i psychicznie – ze swoim wyborem.