W autobusach i sklepach wszyscy kaszlą i kichają – to typowy początek jesieni, czyli tej pory roku, która najbardziej obfituje w przeziębienia. Czy można jakoś ustrzec się przed wirusami? GIS przypomina, jak dbać o odporność.
Reklama.
Reklama.
Częste i nagłe zmiany temperatury, a także przebywanie w większych skupiskach ludzkich to jest to, co wirusy lubią najbardziej. Wtedy mnożą się zapamiętale i „przeskakują” z człowieka na człowieka. Nic więc dziwnego, że jesienią, kiedy rano jest naprawdę chłodno, a w południe wydaje się, że wraca lato, zaczynamy chorować. Ubieramy się albo za ciepło, albo za zimno, więc o komfort ciała naprawdę ciężko zadbać.
Wirusy lubią zamknięte pomieszczenia
W dodatku coraz mniej przebywamy na świeżym powietrzu, a coraz częściej w zamkniętych pomieszczeniach i w towarzystwie mnóstwa osób. Szkoły i przedszkola stają się „wylęgarnią” zarazków, jedno przeziębione dziecko bardzo łatwo zaraża kolejne. W naszych miejscach pracy jest zresztą podobnie. Jak co roku, wraca temat dbania o odporność naszą i naszych dzieci. By przypomnieć podstawowe zasady, pokusił się także Główny Inspektorat Sanitarny. Zamieścił je na swojej stronie:
Zadbaj o odpowiednią ilość snu. Siły organizmu regenerują się podczas nocnego odpoczynku.
Do każdego posiłku jedz warzywa lub owoce.
Spaceruj każdego dnia. Nie ma złej pogody, są tylko nieodpowiednie ubrania.
Myj często ręce. To na nich zamieszkują chorobotwórcze drobnoustroje.
Unikaj dużych skupisk ludzkich.
Co jeszcze poprawia naszą odporność?
Do powyższych punktów warto dodać jeszcze:
Redukcję stresu – długotrwałe zmęczenie tak samo jak przewlekły stres bardzo obniżają odporność. Dlatego jesienią warto zadbać o zdrowy dystans do rzeczy, na które nie mamy wpływu. Pomogą nam w tym wszelkie relaksujące czynności, takie jak oglądanie filmów w towarzystwie ukochanych osób, spędzanie czasu z przyjaciółmi, aktywność fizyczna i medytacja.
Rezygnację z używek – ciężko wyobrazić sobie poranek bez kawy? To chociaż ogranicz jej ilość. Kawa, podobnie zresztą jak alkohol, przyczynia się do utraty z organizmu magnezu i witamin, które stoją na straży naszej odporności.
Spożywanie większych ilości czosnku, cebuli, imbiru – są one niezastąpione nie tylko podczas walki z infekcjami, ale i w ich profilaktyce. Czosnek i cebula to naturalne antybiotyki, a imbir działa odkażająco i detoksykująco.
Suplementację witaminy D3 – dowiedziono, że pozytywnie moduluje ona działanie układu odpornościowego, przez co wspomaga organizm w walce z infekcjami wirusowymi i bakteryjnymi.
Przeziębienie to infekcja układu oddechowego wywoływana przez wirusy (jest ich ponad 200!), która początkowo objawia się zapchanym nosem i katarem. Po kilku dniach możemy zacząć czuć szczypanie lub drapanie w gardle i pokasłujemy. W końcu kaszel i katar stają się już dotkliwe, ale wkrótce choroba może zacząć ustępować. Albo się nasilać. W tej drugiej wersji wzrasta temperatura ciała i czasem infekcja tak się rozwija, że dochodzi do nadkażenia bakteryjnego, a wtedy trzeba podać antybiotyk. Zwykle jednak przeziębienie udaje się wyleczyć nawet domowymi sposobami, takimi jak odpoczynek, nawadnianie, herbata z sokiem malinowym, czy syrop z cebuli.
Choć przeziębienie to stosunkowo łagodna infekcja, jednak lepiej jest zapobiegać niż leczyć. Dlatego dbaj o siebie i o swoje dziecko i nie narażajcie się na potencjalny kontakt z wirusami, jeśli tylko możecie sobie na to pozwolić. Pamiętaj również o stosownym ubraniu na spacer. Polecamy „na cebulkę”!