Noc pod taką kołdrą daje efekt masażu relaksacyjnego. Sprawdziliśmy, co odróżnia ją od innych
Iza Orlicz
23 lipca 2020, 10:52·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 23 lipca 2020, 10:52
Kołdra obciążeniowa to w ostatnich miesiącach "modny" temat. Czy słusznie? Czy kołdra obciążeniowa to rzeczywiście remedium na wiele dolegliwości psychofizycznych? Polecana jest w przypadku wzmożonej lub obniżonej wrażliwości na bodźce (dlatego nazywana jest też często kołdrą sensoryczną), zaburzeń snu, stanów lękowych, nerwicy lub nadmiernego stresu. Zapytaliśmy eksperta, jak działa.
Reklama.
Kołdra ma za zadanie stymulować organizm. Trzeba ją dobrać indywidualnie, bo powinna mieć ściśle określoną wagę – najczęściej 10 proc. wagi ciała osoby, która będzie z niej korzystać. Jest więc dość ciężka, ale właśnie na tym polega jej terapeutyczna moc – na obciążeniu, a przy tym stymulowaniu organizmu.
Wycisza i uspokaja
Skąd pomysł na taki produkt? Tym razem połączono tradycję z wiedzą fizjoterapeutyczną. Naszą naturalną ludzką tendencją jest to, że gdy czujemy się przemęczeni, zestresowani, nadmiernie pobudzeni marzymy o tym, by pod kołdrą (lub kocykiem) zwinąć się na kanapie i w ten sposób zregenerować siły.
Swoją wiedzę dodali fizjoterapeuci – idea obciążenia jako metody terapeutycznej pojawiła się już ponad 30 lat temu, a badania na ten temat prowadziła Temple Grandin, profesorka na Colorado State University.
Z czasem wykorzystano jej pomysł, bo okazało się, że przy odpowiednim i równomiernym obciążeniu (dlatego kołdra jest wypełniona szklanymi kulkami, które w ten sam sposób rozkładają się na całym ciele) spełnia na wiele terapeutycznych funkcji: obniża napięcie mięśni, a dzięki temu uspokaja, daje uczucie ukojenia i odstresowania. Jej efekt porównuje się do działania masażu relaksacyjnego.
Wspomaga w rehabilitacji
Z kołdry obciążeniowej mogą korzystać dorośli, ale również dzieci, przede wszystkim te, u których diagnozuje się zaburzenia integracji sensorycznej.
– Dobiera się ją odpowiednio do wieku i wagi dziecka. W połączeniu z prowadzoną przez specjalistę terapią, daje bardzo zadowalające rezultaty. Jej delikatny nacisk sprawia, że pobudzone zostają specjalistyczne receptory, które znajdują się w mięśniach i ścięgnach - mówi nam Jacek Jarosiński, fizjoterapeuta, Centrum Medyczne Damiana.
– Dodatkowo korzystanie z tego produktu przyczynia się do redukcji uczucia lęku, a przy tym działa relaksująco i uspokajająco na malucha. Zaobserwowano też, że kołdra sensoryczna poprawia jakość snu - jest on głębszy, a w ciągu dnia wzrasta koncentracja - dodaje.
Na polecenie specjalisty
Należy pamiętać, że kołdra obciążeniowa powinna zostać stworzona na zamówienie, czyli musi być idealnie dobrana do wzrostu i wagi dziecka (podobnie jak w przypadku kołdry dla dorosłych najczęściej stanowi 10 proc. masy ciała), tak aby zastosować odpowiednie obciążenie (zbyt lekka nie zadziała, a za ciężka może pobudzić za mocno).
– Tylko wtedy, gdy produkt będzie stworzony zgodnie z potrzebami, będzie skuteczny. Przy zamawianiu kołdry należy także określić rodzaj zaburzenia sensorycznego, z jakim zmaga się malec (nawet wzór i kolor mają znaczenie) - komentuje ekspert.
– Uważam, że jeśli istnieje sposób, żeby dodatkowo wspomóc dziecko w rehabilitacji, warto z niego skorzystać, bo takie uzupełnienie terapii zdecydowanie przyspiesza osiągnięcie efektów. Pamiętajmy jednak, że kołdra może być stosowana tylko i wyłącznie na polecenie specjalisty – dodaje Jacek Jarosiński, fizjoterapeuta.
Istnieją bowiem pewne przeciwwskazania do jej stosowania. Są to m.in. schorzenia kardiologiczne, obniżone napięcie mięśniowe, zaburzenia krążenia lub układu oddechowego, nadciśnienie oraz padaczka.