MEN planuje rewolucję cyfrową. Tego będą uczyły się dzieci na nowym przedmiocie

Martyna Pstrąg-Jaworska
03 grudnia 2024, 10:53 • 1 minuta czytania
Dzisiejsze dzieci i młodzież żyją w całkowicie cyfrowym świecie. Na razie nie wszyscy dorośli wiedzą, jak wychowywać i edukować najmłodsze pokolenie w kwestiach technologicznych. Ministerstwo Edukacji Narodowej chce tego uczyć na jednym z nowych przedmiotów wchodzących do szkół w 2025 roku.
Na edukacji zdrowotnej będą uczyć m.in. jak mądrze korzystać z urządzeń cyfrowych. fot. samurkas/123rf.com
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Eksperci chcą jasnych regulacji

Z powodu zbyt częstego kontaktu z urządzeniami cyfrowymi i m.in. mediami społecznościowymi wiele dzieciaków ma problemy psychiczne. Większość szkół w Polsce nie wprowadza zakazu korzystania z telefonów, argumentując decyzję tym, że to zabieranie dzieciom praw i wolności. Zamiast tego coraz częściej pojawiają się głosy, że zakazy tylko bardziej zachęcą do korzystania ze smartfonów ukradkiem. Zamiast zakazywać, należałoby dzieci i młodzież po prostu nauczyć mądrego korzystania z urządzeń cyfrowych.


Petycję w tej sprawie do Ministerstwa Edukacji Narodowej złożyli terapeuci i naukowcy. W piśmie, które trafiło do Barbary Nowackiej, szefowej MEN, napisano: "Zwracamy się z apelem o wprowadzenie jednolitych zasad higieny cyfrowej dotyczących używania telefonów komórkowych i innych indywidualnych urządzeń cyfrowych w żłobkach, przedszkolach i szkołach podstawowych [...] zasady powinny dotyczyć dzieci, młodzieży i personelu placówek, [...] a nie zostawianiem decyzji w gestii poszczególnych placówek".

Eksperci kolejny raz apelują o jakieś odgórnie ustalone zasady, bo cyfrowe rozwiązania rujnują dzieciom i młodzieży zarówno zdrowie psychiczne, jak i fizyczne: zwiększają ryzyko depresji, krótkowzroczności, zaburzeń snu i myśli samobójczych. Specjaliści chcieliby jasnych zasad, które będą dbały o higienę cyfrową najmłodszego pokolenia w placówkach: szkołach, przedszkolach, a nawet żłobkach.

Dzieci z powodu zbyt wczesnego kontaktu z ekranami mają też zaburzenia rozwojowe, trudności z nauką i koncentracją, spada im poziom kreatywności i aktywności fizycznej, dlatego należałoby ustalić jasne zasady korzystania z ekranów w placówkach, ale też postawić w przedszkolach i szkołach na edukację z zakresu mądrego korzystania z urządzeń cyfrowych. "Takie uregulowanie wprowadzone przez Panią Minister ma szansę istotnie przyczynić się do zwiększenia fizycznego i psychicznego zdrowia polskich dzieci" – podkreślili autorzy petycji.

Pozwólcie na edukację zdrowotną

Tymczasem na poniedziałkowej konferencji prasowej w Katowicach, która dotyczyła cyfrowych zagrożeń dla dzieci i młodzieży, o takiej ochronie opowiedziała wiceszefowa MEN Katarzyna Lubnauer. Co prawda nie ma jeszcze ustalonych żadnych zasad bezpośrednio dotyczących higieny cyfrowej w placówkach, ale rozmowy na ten temat trwają. Pierwszym krokiem w edukowaniu dzieci i młodzieży w tym zakresie mają być lekcje edukacji zdrowotnej, która wchodzi do szkół w 2025 roku.

– Zasady bezpiecznego korzystania z internetu, to jeden z obszarów edukacji zdrowotnej. Rodzice są bezradni wobec tego, co dzieje się w internecie. Edukacja zdrowotna w szkołach ma zabezpieczyć dzieci przed niebezpieczeństwem – przyznała podczas konferencji Lubnauer. I dodała: – Nawet rodzice są bezradni. Bardzo często [...] uważają, że są w stanie w pełni zabezpieczyć dzieci, ale nie zdają sobie sprawy z tego, co w tej chwili dzieje się w internecie, bo w ich czasach tego nie było. [...] Edukacja zdrowotna to jest tarcza, która ma zabezpieczyć dzieci przed tym niebezpieczeństwem.

Zajęcia mają dać dzieciom wiedzę nie tylko z zakresu ochrony zdrowia i edukacji seksualnej, ale również umiejętności radzenia sobie z hejtem i innymi formami przemocy cyfrowej (groomingiem, sekstingiem itp.). Zapowiedziano też, że Ministerstwo Cyfryzacji pracuje nad projektem ustawy, który ma lepiej weryfikować wiek użytkowników, którzy mają dostęp do szkodliwych treści w internecie.

Edukacja zdrowotna ma wejść do szkół 1 września 2025 roku. Obecnie wiele środowisk prowadzi bojkoty przeciwko przedmiotowi, który zastąpi WDŻ. Przeciwnicy wprowadzenia edukacji zdrowotnej są zdania, że lekcje będą demoralizowały (ucząc o kwestiach różnic płciowych, tożsamości płciowej czy orientacji seksualnej). Rząd natomiast chce edukować w 10 zakresach tematycznych: wartościach i postawach (prozdrowotnych), zdrowiu fizycznym, aktywności fizycznej, odżywianiu, zdrowiu psychicznym, zdrowiu społecznym, dojrzewaniu (tylko w szkołach podstawowych), zdrowiu seksualnym, zdrowiu środowiskowym, internecie i profilaktyce uzależnień, systemie ochrony zdrowia (tylko w szkołach ponadpodstawowych).

Źródło: samorzad.pap.pl

Czytaj także: https://mamadu.pl/190556,tak-beda-wygladaly-wdz-i-edukacja-obywatelska-projekt-ucieszy-nauczycieli