Miała dość walki o jedzenie i wyrzuciła spaghetti na środek stołu. Efekt zaskakuje

Dominika Bielas
12 czerwca 2024, 11:43 • 1 minuta czytania
W wielu domach kolacja to jedyny czas, gdy cała rodzina może zasiąść przy jednym stole i wspólnie zjeść posiłek. To okazja, by miło spędzić czas, ale zdarza się niestety tak, że to bardzo stresujący moment. Bywa, że dziecko wybrzydza przy jedzeniu, marudzi, skubie albo zupełnie nie chce nic spróbować. Jeśli tak wyglądają posiłki twojej pociechy, może czas przetestować metodę tej mamy?
Zamiast walczyć z dziećmi, zamieniła posiłek w dobrą zabawę. Fot. 123rf.com, Instagram @mama_beekay
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

W niektórych domach posiłki to trudny moment, szczególnie gdy dzieci nie chcą jeść. Zachęty, namawianie i prośby często kończą się tak samo: posiłkiem pozostawionym na talerzu? Billie Kay Asmus (@mama_beekay) była zmęczona codziennymi kolacjami, postanowiła zmienić rodzinną rutynę. Jej filmik zyskał ogromną popularność i wzbudził zachwyt.


Koniec z zasadami

Na nagraniu widzimy, jak Billie wyciera stół w jadalni i przykrywa go folią, następnie ubiera dzieci w fartuszki i wyrzuca cały garnek spaghetti na środku stołu. Maluchy mają do dyspozycji sztućce, ale jedzenie rękoma jest także ok.

"Moje dzieci nigdy wcześniej nie jadły tak dużo" – zdradza autorka filmu, na którym widać całą rodzinę cieszącą się takim nietypowym posiłkiem. "Przez cały czas dzieci siedziały przy stole, nie narzekały. Nigdy nie widziałam, by jadły tak ładnie!" – napisała Billie.

Dzieci to docenią

Choć ten widok może nieco przerażać (szczególnie pedantki), to jednak warto poważnie rozważyć tę opcję, bo to nie tylko kolejny wiralowy filmik!

Czy wiesz, że swoboda i zgoda na robienie bałaganu podczas posiłku przynosi wiele rozwojowych korzyści? To świetna okazja do nauki samodzielnego jedzenia. Warto jednak pamiętać, że niemowlęta poznają świat właśnie przez dotyk. Taki trening może poprawić ich zdolności motoryczne i koordynację ręka-oko, a także korzystnie wpływa na integrację sensoryczną, ale to nie wszystko. Małe dzieci pragną autonomii, a to okazja, by pozwolić im wybierać i decydować. 

Jeśli to dla ciebie zbyt odważny pomysł, spróbuj czegoś innego. Przygotuj jeden talerz z przekąskami, które nie wymagają gotowania: wędliny, ser, warzywa, owoce, humus, dipy i pozwól wybierać oraz próbować różnych rzeczy. Taki szwedzki stół może pomóc nawet najbardziej wybrednemu smakoszowi zaspokoić różne jego potrzeby, a nie tylko głód.

Nigdy nie lekceważ wpływu, jaki zabawa jedzeniem ma na dziecko!

Czytaj także: https://mamadu.pl/150727,na-czym-polega-metoda-blw-i-kiedy-mozna-ja-zaczac-wprowadzac-rozmowa-z-alaantkoweblw