Trik na wsparcie nauki dziecka oczarował rodziców. Wystarczy kawałek gumy z pasmanterii

Martyna Pstrąg-Jaworska
19 kwietnia 2024, 13:22 • 1 minuta czytania
Dziecko potrzebuje ruchu, by prawidłowo się rozwijać i dotleniać mózg. Aktywność fizyczna wpływa na poprawę koncentracji i wspiera procesy myślowe. Dlaczego więc dzieci w szkolnych ławkach muszą siedzieć nieruchomo? Influencerka pokazała rozwiązanie, które zaradziłoby na potrzebę ruchu uczniów.
Odpowiadanie na potrzebę ruchu u dziecka, wspiera jego rozwój. fot. Ksenia Chernaya/Pexels
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Dzieci potrzebują ruchu

Dla wielu dzieci, które rozpoczynają edukację w szkole, często największym problemem nie jest materiał, który należy przyswoić, a przymus siedzenia przez 45 minut w ławce. Kilkulatki, które przychodzą z przedszkola, w którym większość czasu spędzały na swobodnej zabawie, nagle muszą wytrzymać dłuższy czas, siedząc w ławce i słuchając nauczyciela. Realia są takie, że wiele dzieci nie radzi sobie z tą nagłą zmianą.


Dzieci do prawidłowego rozwoju potrzebują ruchu, a wielu kilkulatkom pomaga to również w koncentracji. Jako mama dziecka, która ma problemy z integracją sensoryczną, wiem też, że aktywność fizyczna wspomaga procesy myślowe u dzieci z różnymi zaburzeniami. Z tych powodów wielu nauczycieli nauczania początkowego decyduje się na niestandardowe prowadzenie lekcji.

Niektórzy wychodzą z dziećmi na 5 minut z ławek i robią gimnastykę, inne wykonują ćwiczenia z podręcznika, skacząc po szkolnym korytarzu. To szczególnie istotne, kiedy mówimy o 1 klasie szkoły podstawowej, w której dzieci dopiero zapoznają się z systemem nauczania.

O ciekawym sposobie na pomoc dziecku w skupieniu uwagi podczas lekcji opowiedziała na swoim instagramowym profilu Magda Wiechna. To influencerka, która prowadzi w mediach społecznościowych konto wychowanie_dzieci_bez_lukru, na którym opowiada o wychowaniu i rozwoju dzieci.

Niech macha nogami, buja się i rusza

W jednym z ostatnich filmów Wiechna opowiedziała o tym, co może dzieciom pomóc w nauce i jak łatwo można je wspierać w tej potrzebie ciągłego ruchu, kiedy w czasie lekcji należy jednak siedzieć spokojnie w ławce. "To rozwiązanie powinno być w każdej szkole. W czym to pomaga dzieciom?" – pyta we wpisie influencerka.

Dołącza do niego nagranie ucznia z amerykańskiej szkoły, który pracuje podczas lekcji: czyta, pisze, słucha. Chłopiec siedzi w specjalnej ławce, która pod blatem na zamontowany ruchomy element. Na nim dziecko może postawić stopy i pobujać nimi. Dalej rozpostarta jest guma, na której również można oprzeć nogi. Chłopiec, pracując na lekcji, wciąż korzysta z tych udogodnień. W dalszej części wpisu Wiechna wymienia, w jaki sposób taki prosty ruch wspiera rozwój dziecka. Pisze m.in. o:

Rozwijając każdy z tych punktów, autorka wpisu opowiada o tym, jak ruch wspiera pracę mózgu, dotlenia szare komórki i pozytywnie wpływa na koncentrację czy możliwości przyswajania wiedzy. Jesteśmy tym pomysłem zachwyceni, pytanie tylko, czy takie rozwiązanie sprawdziłoby się na większą skalę w polskich szkołach? A może to fajny pomysł do domu, żeby dziecko mogło w takich warunkach np. rysować, rozwiązywać zagadki, układać puzzle czy grać w planszówki? Co sądzicie na ten temat?

Czytaj także: https://mamadu.pl/183932,czas-przed-ekranem-nie-musi-byc-siedzacy-3-sposoby-na-ruszenie-z-kanapy