Po 75 latach zmieniają zasady gry w Scrabble. "Żeby pokolenie Z chciało grać"

Karolina Stępniewska
11 kwietnia 2024, 13:18 • 1 minuta czytania
To jest game changer. Dosłownie. Gra, którą znają wszyscy, w którą gra cały świat, ma nowe zasady. Wszystko po to, żeby zetki też chciały grać w Scrabble. Co im się nie podoba w klasycznej wersji? Wg producenta – współzawodnictwo.
Pokoleniu Z nie podoba się, że w Scrabble stawia się na rywalizację fot. Thirdman/Pexels
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Kto nie zna zasady gry w Scrabble? Tak myślałam. Wszyscy wiedzą, że chodzi o to, żeby z wylosowanych literek układać wyrazy (żadnych nazw własnych, żadnych skrótów, dużo kłótni o to, czy dane słowo naprawdę istnieje), najlepiej w newralgicznych miejscach planszy, tak, żeby za daną literkę/wyraz zdobyć jak najwięcej punktów. 


Zetki nie lubią Scrabble?

Tylko widzicie, producent Scrabble stwierdził, że te zasady nie są atrakcyjne dla pokolenia Z, którego nie kręci rywalizacja. Zamiast tego urodzone po 1995 roku zetki stawiają na inkluzywność. Być może na wprowadzenie nowej wersji gry wpływ miało też badanie zlecone przez Mattel, z którego wynika, że 75 proc. graczy w wieku 25-34 lat musi sprawdzać w słowniku, czy dane słowo naprawdę istnieje.

Ale co to oznacza dla tej kultowej gry? Nowe zasady. To pierwsza taka zmiana od 75 lat.

– Twórcy Scrabble odkryli, że młodszym ludziom, zetkom, nie podoba się, że Scrabble jest oparte na rywalizacji – mówił w BBC Radio 4 Today Gyles Brandreth, autor podcastu "Something Rhymes With Purple". – Chcą gry, w której można po prostu bawić się językiem, słowami, cieszyć z bycia razem i mieć frajdę ze słowotwórstwa.

Nowa wersja Scrabble

W nowej wersji Scrabble plansza jest dwustronna. W nowej opcji gry nie zbiera się już punktów. Spokojnie, boomersi i iksy, druga strona planszy – klasyczna – nadal pozwala na zaciekłą rywalizację i rozjeżdżanie konkurentów sprytem, inteligencją i elokwencją.

Nowa wersja gry nazywa się "Scrabble drużynowe" (Scrabble Together) i stawia na współpracę. Gracze mogą grać w drużynach, nie ma punktacji, można skorzystać z kart pomocy. Cała rozgrywka trwa też krócej, bo nie trzeba dodawać punktów. Zamiast tego podejmuje się wyzwania typu: "ułóż 3-literowy wyraz", "ułóż wyraz pionowo" czy "ułóż wyraz, który dotyka krawędzi planszy". Wygrywa osoba, która ukończy 20 wyzwań. 

Scrabble dla płatków śniegu

Nie wszystkim taka zmiana się podoba. Krytycy na portalu X (dawniej Twitter) nazywają ją "Scrabble dla pokolenia płatków śniegu" ("Co, do cholery, jest nie tak z ludźmi?") czy "Scrabble kultury woke" ("Jeśli ludzie nie dają rady, obniż poprzeczkę"). 

Producent gry się nie zraża. – Scrabble przetrwało próbę czasu jako jedna z najpopularniejszych gier planszowych w historii i chcemy, żeby była to gra dla wszystkich graczy – mówi w oficjalnym oświadczeniu Ray Adler, wiceprezes i globalny dyrektor ds. gier w firmie Mattel. – Scrabble drużynowe jest idealnym wyborem dla każdego, kto kiedykolwiek pomyślał "Gry słowne to nie dla mnie" albo czuł się onieśmielony klasyczną wersją gry.

Nowa wersja Scrabble będzie dostępna w Europie, w Polsce już można ją kupić: szukajcie wersji "Scrabble 2 gry w 1".

źródła: nypost.com, cnn.com

Czytaj także: https://mamadu.pl/156749,zabawy-dla-dziesieciolatkow-25-pomyslow-na-zabawy-dla-10-latka-w-domu