Zastosuj tę technikę, gdy dziecko wpada w złość. 3 kroki, by poczuło się bezpiecznie
Zack Kasabo jest pedagogiem z prawie 10-letnim doświadczeniem w pracy z dziećmi i nastolatkami. Choć zwykle pracuje z dziećmi z problemami emocjonalnymi, które w wielu sytuacjach reagują agresją, jego metodę 3 kroków można wykorzystać za każdym razem, gdy dziecko się złości.
Jak pisze Kasabo: "Dzieci tracą kontrolę nad swoimi emocjami, kiedy czują, że to im odebrano kontrolę". Wyobraź sobie, że dziecko:
- ogląda bajkę, ty prosisz, żeby wyłączyło telewizor. Gdy nie reaguje, sama to robisz;
- chce, żebyś kupiła mu nową zabawkę czy słodycze, ty się nie zgadzasz;
- chciało założyć do przedszkola zielone spodenki, a ty podałaś mu te niebieskie;
- odmówiło wizyty u rodziny, ale postawiłaś na swoim i nie zgodziłaś się, żeby zostało samo w domu;
- nie chce oddać zabawki, którą pożyczyło od koleżanki na placu zabaw, więc sama mu ją zabierasz i oddajesz.
Każda z tych sytuacji może wywołać u dziecka wybuch złości. W każdej z nich te trudne emocje wynikają z poczucia, że dziecko traci kontrolę. Miało w głowie pewien plan, miało jakieś oczekiwania, a one nie zostają spełnione. Wtedy pojawiają się płacz, krzyk, tupanie nogami, rzucanie rzeczami, zastyganie bez ruchu czy uciekanie. Jak reagować? Z pomocą przychodzi Kasabo i metoda, o której opowiedział w mediach społecznościowych.
Nazwy kolejnych kroków brzmią dość oschle, jednak wynika to z faktu, że Kasabo jest pedagogiem, a swoje metody wykorzystuje w pracy z uczniami, gdzie konieczne jest zachowanie dystansu. Niech cię jednak nie zrazi język: to praktyczne porady, które możesz zastosować, jednocześnie okazując dziecku czułość i miłość.
Krok 1. Modelowanie kontroli + tworzenie sojuszu
Jeśli zaczniesz zarzucać dziecko pytaniami: "I czemu tak się złościsz?", "Co ci się znowu nie podoba?", "Co się stało, że tak płaczesz?", możesz uzyskać skutek odwrotny od zamierzonego, czyli dziecko zacznie się jeszcze bardziej złościć, a ciebie zacznie postrzegać jako kolejne zagrożenie. Na rozmowę przyjdzie czas, zacznij od nawiązania relacji i pokazania, że jesteś obok i nie oceniasz, wzbudź zaufanie.
Powiedz: "Widzę cię", "Słyszę cię", "Rozumiem cię", "Wiem, że ci trudno", "Jestem tutaj" lub jedno z innych zdań-kluczy do ukojenia rozzłoszczonego dziecka.
W swoim filmie pedagog mówi o tym, jak został wezwany do klasy, w której agresywny uczeń krzyczał i próbował wdać się w bójkę z innym uczniem. Zwracając się do niego bezpośrednio: "Słyszę cię, chodź, porozmawiamy", "Chodź ze mną, przejdźmy się", zamiast: "Dlaczego tak krzyczysz i dokuczasz innym?", pokazał, że widzi coś więcej niż niewłaściwe zachowanie ucznia – widzi chłopca, który nie radzi sobie ze swoimi emocjami.
Krok 2. Uznanie emocji + normalizacja
Zdaniem Kasabo ten krok jest kluczowy, ponieważ dzieci, które się złoszczą (zwłaszcza te nazywane "niegrzecznymi"), bardzo często spotykają się z agresją lub zawstydzaniem w odpowiedzi na ich agresję. Rolą dorosłego jego zachować spokój i pokazać dziecku, że odczuwanie emocji jest normalne i każdy ma do nich prawo – nawet jeśli te emocje nie są przyjemne.
"Porozmawiajmy o tym, co się stało", "Rozumiem, dlaczego się zdenerwowałeś", "Też by mnie to zdenerwowało", "Możesz się złościć, kiedy chcesz, ale musisz inaczej reagować w chwili złości", "Bicie innych nie jest w porządku" – takie komunikaty upewnią dziecko w tym, że może się denerwować (każdy z nas się czasem denerwuje!), ale to nie znaczy, że może krzywdzić innych lub siebie.
Zapytaj również dziecko, czy ma jakiś pomysł na to, co może zrobić, kiedy następnym razem poczuje taką złość. Mocno się do ciebie przytuli? Zrobi 10 pajacyków? Zacznie śpiewać piosenkę?
Krok 3. Zamiana złości w smutek + prawda
Celem tego kroku jest uświadomienie dziecku, że nie ma kontroli nad otaczającym go światem, nad pewnymi sytuacjami czy zachowaniami innych. Nie może kontrolować tego, czy kolega pożyczy mu zabawkę, tego, czy zgodzisz się, by zobaczyło kolejną bajkę, by danego dnia na obiad był jego ulubiony makaron z serem, a nie znowu warzywa. Może jednak kontrolować swoje emocje i to, jak się zachowa w sytuacji, gdy coś je zdenerwuje.
By to zrobić, Kasabo radzi przekierować złość na inną emocję – smutek. Jego zdaniem złość często wynika z poczucia niezrozumienia, odrzucenia, z głębokiego smutku, który odczuwa dziecko z jakiegoś powodu. Choć odnosi się przede wszystkim do dzieci z problemami z agresją (ang. anger issues), niektóre osoby reagują złością na smutek, bo jest to dla nich po prostu łatwiejsze.
Zapytaj dziecko, dlaczego jest smutne. Jeśli zacznie mówić: "Bo ty...", "Bo tata...", "Bo Zosia/Antek/Staś...", poproś, by zastanowiło się, jak ono się poczuło, a nie co zrobili inni. Możesz je nakierować: "Czyli poczułeś się smutny, bo chciałeś zobaczyć jeszcze jedną bajkę?", "Byłaś smutna, bo tak dobrze się bawiłaś, że nie chciałaś jeszcze myć ząbków?" itd.
Podsumowanie
Gdy dziecko się złości:
Czytaj także: https://mamadu.pl/182264,zdania-ktore-uspokoja-nawet-najbardziej-rozzloszczone-dziecko