Dlaczego wiele polskich miast opuszcza dziś flagi? Powód dotyczy dzieci

Magdalena Woźniak
23 lutego 2024, 12:25 • 1 minuta czytania
W piątek 23 lutego wiele polskich miast opuści flagi samorządowe do połowy masztu lub przywiesi do nich kir, jako znak symbolicznej żałoby po samobójczych śmierciach dzieci. Tylko w ubiegłym roku w Polsce życie odebrało sobie 146 młodych osób w wieku od 7 do 18 lat.
"Te dzieci odchodzą w ciszy, a ogromną, osobistą żałobę przeżywa 146 rodzin". Mateusz Grochocki/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Najwyższy czas, aby dostrzec, jak ogromna to strata i systemowo pomóc wszystkim dzieciom w kryzysach psychicznych – podkreśla Fundacja Słonie na Balkonie, organizator ogólnopolskiej kampanii "Żałoba 146 rodzin".


Żałoba 146 rodzin

Kampania, którą objęła patronatem Rzeczniczka Praw Dziecka, startuje 23 lutego w Światowy Dzień Walki z Depresją. Przyłączyło się do niej już 26 miast i 7 województw. W Grudziądzu i Brodnicy flagi zostaną w piątek opuszczone do połowy masztu, w Wałbrzychu flaga będzie przepasana kirem, spot kampanii pojawi się na ekranach w komunikacji miejskiej i publicznych telebimach w Świdnicy, Lublin podświetli Plac Litewski, a na profilach społecznościowych popularnych influencerów przypięte zostaną czarne wstążki.

Kampanię wsparli m.in. aktorki Marta Żmuda Trzebiatowska, Agnieszka Sienkiewicz, Anna Karczmarczyk-Litwin oraz blogerka i aktywistka społeczna Janina Bąk. Wszystko na znak "Żałoby 146 rodzin", ogłoszonej symbolicznie przez Fundację Słonie na Balkonie.

– Zostałam Ambasadorką Fundacji Słonie na Balkonie już jakiś czas temu. Większość z nas, rodziców, ma nadzieję, że problemy zaburzeń psychicznych wśród dzieci nie będą ich dotyczyły. Niestety statystyki mówią same za siebie – mówi Agnieszka Sienkiewicz, polska aktorka. – Jestem przekonana, że dostęp do bezpłatnej terapii dla najmłodszych to szansa na pomoc dzieciom, która ocali ich przyszłość i pozwoli uniknąć nam kolejnej żałoby. Jako rodzice, opiekunowie czy po prostu dorośli powinniśmy zrobić wszystko, aby zapewnić im bezpieczne warunki do rozmowy i leczenia.

Ponad sto samobójstw rocznie

W ubiegłym roku w Polsce życie odebrało sobie 146 dzieci. Tyle, ile uczy się w pięciu 30-osobowych klasach. Tyle, ile miejsc mają trzy autobusy szkolne. Gdyby zdarzył się wypadek – z pewnością zostałaby ogłoszona żałoba narodowa. Ale te dzieci odchodzą w ciszy, a ogromną, osobistą żałobę przeżywa 146 rodzin – podkreśla Michał Żak, wiceprezes Fundacji Słonie na Balkonie.

– Tylko dostrzegając tragedię, nazywając ją i mobilizując siły, jesteśmy w stanie wypracować zmianę. Jako fundacja robimy to od lat, ale dziś widzimy, że to wciąż za mało. Zdajemy sobie sprawę, że ogłoszenie symbolicznej, ogólnopolskiej żałoby to bardzo mocny przekaz. Chcemy jednak zrobić wszystko, abyśmy nie musieli jej ogłaszać już nigdy więcej. Dzieciom, których już nie ma, nie pomożemy. Możemy natomiast dać wsparcie wszystkim młodym osobom, które nie radzą sobie z własnymi emocjami i pilnie potrzebują profesjonalnej pomocy, a także ich rodzicom, którzy w takich sytuacjach często czują się bezradni – mówi Joanna Paduszyńska, prezeska Fundacji Słonie na Balkonie.

Głównymi celami kampanii są: otwarta debata o tym, jak pomagać dzieciom, zmagającym się z kryzysami psychicznymi, zwiększenie dostępu do bezpłatnej terapii oraz wskazanie miejsc, gdzie można otrzymać pomoc.

Depresja dotyka coraz młodszych dzieci

– Od 2012 roku poznajemy potrzeby dziecięcej psychiatrii. Problem kryzysów psychicznych dzieci i młodzieży wciąż istnieje, a co jest niepokojące, depresja dotyka coraz młodsze dzieci. Zdarza się, że diagnozowana jest nawet w wieku przedszkolnym. A przecież depresja jest zaburzeniem, które może prowadzić nawet do śmierci.

Dlatego tak ważne jest, aby rodzice, opiekunowie czy nauczyciele potrafili rozpoznać symptomy tej choroby, która u młodszych dzieci objawia się nieco inaczej niż u nastolatków i dorosłych, i aby mogli jak najszybciej zapewnić takim dzieciom odpowiednią pomoc. Nie może być tak, że dzieci czekają miesiącami w kolejce do specjalistów – tłumaczy Joanna Sass-Gust, psycholożka, seksuolożka i psychoterapeutka dzieci i młodzieży w Fundacji Słonie na Balkonie.

W ramach kampanii "Żałoba 146 rodzin" fundacja wystosowała petycję do Ministerstwa Zdrowia, apelując o zwiększenie dostępności do pierwszej pomocy psychologicznej i psychiatrycznej dla dzieci i młodzieży w Polsce. Przede wszystkim poprzez skrócenie czasu oczekiwania na wizytę do maksymalnie miesiąca, a także zwiększenie liczby psychiatrów w przychodniach oraz psychologów i pedagogów w szkołach.

Organizacja uruchomi również zbiórkę, dzięki której w 2024 roku będzie można sfinansować terapię dla 146 dzieci. Dokładnie tylu, ile odebrało sobie życie w ubiegłym roku. Zróbmy wszystko, żeby zwiększyć dostęp do bezpłatnej terapii. Uniknijmy kolejnej żałoby…

Czytaj także: https://mamadu.pl/182177,niebinarne-nex-benedict-nie-zyje-wszystko-we-mnie-krzyczy