Usypiasz dziecko w gondoli na noc? Też tak robiłam i więcej nie popełnię tego błędu
Początki z noworodkiem w domu bywają trudne, szczególnie gdy dla rodziców to pierwsze dziecko i nie mają doświadczenia z takimi maluszkami. Wtedy zwykle mama i tata chcą mieć dziecko na oku właściwie przez całą dobę, także w nocy. Noworodki więc często śpią tuż obok rodziców, by mama mogła malucha bez problemu w nocy karmić, wstawać do niego bez chodzenia do innego pomieszczenia.
Brak miejsca na łóżeczko dla noworodka
Na jednej z grup w mediach społecznościowych przeczytałam post, w którym młoda mama pytała właśnie o to początkowe spanie z dzieckiem. Kobieta przyznała, że nie mają w sypialni miejsca, by wstawić dla maluszka łóżeczko albo dostawkę, a za jakiś czas i tak chcieliby zrobić dla dziecka oddzielny pokój, w którym będzie również łóżeczko niemowlęce. Młoda mama rozważała usypianie dziecka w gondoli i wstawianie wózka na noc do sypialni, by mieć malucha blisko siebie.
Oczywiście nie każdy ma warunki, by od razu wstawić do sypialni łóżeczko, które niestety często zajmuje sporo miejsca. Jednak pomysł z usypianiem malucha w gondoli i spędzaniem przez niego całej nocy w wózku nie jest do końca trafiony. Są dwa powody, dla których lepiej zrezygnować z gondoli, której będzie się używało zamiast łóżeczka.
Noworodek i tak nie prześpi jeszcze całej nocy bez pobudek na mleko (więc i tak mama będzie je wyjmować z miejsca, w którym maluch śpi), ale materacyk, który jest w wózku, nie jest przystosowany do tego, żeby dziecko leżało na nim długie godziny. Zwykle jest odpowiedni na kilka godzin, kiedy w ciągu dnia idziemy z maluchem na spacer, ale jeśli dziecko miałoby przeleżeć w nim całą noc, może to być krzywdzące dla jego ciała: m.in. kręgosłupa i późniejszej postawy.
Ryzyko SIDS
Drugim i najważniejszym problemem jest to, że gondola, w której zostawiamy śpiące dziecko, nie jest najbezpieczniejszym miejscem dla takiego malucha. Oczywiście, wózek dla leżącego noworodka i niemowlaka jest świetny, jeśli dziecko jest w nim podczas spaceru albo śpi w ciągu dnia kiedy opiekun ma go ciągle na oku. Kiedy w nocy rodzic uśnie mocniej (a może się to zdarzyć z powodu ciągłego zmęczenia), dziecko powinno być w miejscu, w którym nic mu nie będzie groziło.
Dlatego najbezpieczniejsze są łóżeczka ze szczebelkami i dostawki. W gondoli boki wózka są zabudowane i obłożone materiałem, jeśli więc maluch będzie się przekręcał, istnieje ryzyko, że noskiem lub całą głową przekręci się w zabudowaną stronę. Noworodki nie mają jeszcze dobrze wykształconego instynktu samozachowawczego, więc w sytuacji, gdy się zaczynają dusić, nie wiedzą, że trzeba odsunąć głowę. Z tego powodu często – nawet w łóżeczkach – dochodzi do SIDS, czyli do nagłej śmierci łóżeczkowej.
W łóżeczku może do tego dojść, kiedy maluch ma przedłużający się bezdech, na który nie zareaguje opiekun albo gdy dziecko za bardzo odchyli główkę i odetnie sobie dopływ krwi do mózgu przez ucisk tętnicy kręgowej. Zdarza się też, że – tak jak już opisane zostało powyżej – dziecko nieopatrznie przekręci się i przydusi sobie nos i usta jakimś materiałem. Z tego powodu specjaliści apelują, aby w łóżeczkach noworodki nie miały zupełnie nic oprócz śpiworka lub rożka: niewskazane są pieluchy, osłonki na szczebelki albo modne poduszki.
Nie kładźcie dziecka na całą noc w wózku
Wyobrażam sobie, że wstawienie gondoli do sypialni i usypianie w niej noworodka może być dla niektórych rodziców wygodne, ale apelujemy, aby zrezygnować z takich pomysłów. W wózku, w którym dziecko śpi całą noc, nie ma możliwości przypilnowania go (rodzice kiedyś tez przecież muszą choć trochę odespać). Spanie przez całą noc w gondoli niesie ryzyko, którego nie da się zniwelować.
Lepiej w takiej sytuacji postarać się np. o przemeblowanie mieszkania choćby na kilka tygodni tak, aby łóżeczko lub dostawka do łóżka jednak zmieściły się w sypialni. Albo wydzielić jakieś inne miejsce w domu, w którym będzie mogło stanąć łóżeczko, przy którym w niedalekiej odległości może spać rodzic. Wózek nie tylko niesie ryzyko SIDS dla noworodka lub niemowlaka, może również doprowadzić do schorzeń i problemów fizjoterapeutycznych z powodu leżenia przez długie godziny na nieodpowiednim podłożu.
Oczywiście gondola będzie lepszym rozwiązaniem "na chwilę", jeśli używamy jej np. podczas wyjazdu jako łóżeczka dla dziecka. Nie jest to jednak rozwiązanie długoterminowe i raczej nie poleca się go w pierwszych tygodniach życia dziecka.