Skandaliczne zachowanie ucznia 7 klasy. Za to, jak potraktował nauczyciela, czeka go sąd
Uczeń 7 klasy szkoły podstawowej w Rawie Mazowieckiej (woj. łódzkie) wdał się podczas przerwy w kłótnię z kolegą. Kiedy zainterweniował dyżurujący na korytarzu nauczyciel, próbując rozdzielić uczniów, chłopak, który wszczął awanturę, zareagował agresją:
– Z ust ucznia posypała się lawina wulgaryzmów, a gdyby tego było mało, to na koniec jeszcze odepchnął nauczyciela – poinformowała mł. asp. Agata Krawczyk z Komendy Powiatowej Policji w Rawie Mazowieckiej.
Dyrekcja szkoły poinformowała o zajściu policję i złożyła zawiadomienie o przestępstwie. Uczeń został przesłuchany przez policję. Chłopiec przyznał się do winy, wyjaśnił, że był zdenerwowany. Stanie przed sądem rodzinnym.
Co grozi uczniowi za uderzenie nauczyciela?
W świetle polskiego prawa nauczyciel jest funkcjonariuszem publicznym. Oznacza to, że chroni go art. 222 kodeksu karnego: "Kto narusza nietykalność cielesną funkcjonariusza publicznego lub osoby do pomocy mu przybranej podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3".
Takie sprawy wszczynane są przez prokuraturę z urzędu. Ponieważ uczeń, który pchnął nauczyciela w Rawie Mazowieckiej, ma mniej niż 17 lat, będzie sądzony przed sądem rodzinnym jako nieletni.
źródło: dzienniklodzki.pl, lodz.wyborcza.pl
Czytaj także: https://mamadu.pl/170612,gdansk-w-xi-lo-do-toalety-z-uczniem-idzie-nauczyciel-tak-chce-dyrektorka