Napisała córce zwolnienie z WF-u, teraz wyśmiewa ją cały internet
Internet poczuciem humoru stoi, prawda? Nie ma nic lepszego, jak pośmiać się z memów, zabawnych notatek od nauczycieli, żartów rysunkowych czy wypracowań i prac plastycznych uczniów. Nieźle bawią też komentarze innych internautów, szczególnie jeśli wykażą się oni niewiedzą lub zrobią błąd ortograficzny.
Zabawne zwolnienie z WF-u
Zdjęcie zamieszczone na profilu IG polszczyzna_pl idzie jeszcze dalej. Widzimy na nim zwolnienie z ćwiczeń na lekcjach WF-u. Napisać go miała matka uczennicy. W treści czytamy [pisownia oryg. - przyp. red.]:
"Proszę o zwolnienie mojej curki Sabiny z wszelkich zajęć wyhowania fizycznego z powodu ze curka sie spoci".
Heheszkom w komentarzach nie ma końca. Internauci piszą m.in.:
- Uff... jak dobrze, że nie z zajęć języka polskiego... jest nadzieja dla Sabinki
- To mnom fszczonsło!
- Ja bym postawił, że to „curka” pisała. Brawo za inicjatywę i za podpis, jednak za styl i za ortografię należy się pała. W sumie nawet śmieszne, tak do 3 podstawowej ;)
- Spocilem sie jak to przeczytalem.
I w końcu ten, na który wszyscy czekaliśmy: "Jaka madka...taka curka"
Madka, królowa komedii
Trafia w sedno. Niezamierzenie, jak mniemam. A jednak to właśnie matki są najwdzięczniejszym tematem wszelkiej beki w internecie. Z takiej madki to się można nieźle pośmiać, a jeśli jeszcze ma curke, najlepiej chorom, to już w ogóle boki zrywać.
Można współczuć jej dziecią, jeśli napisze niepopularną opinię. Pouczyć, jeśli zrobi błąd ortograficzny. Wypomnieć 500 plus. A przede wszystkim wskazać miejsce w szeregu. Tam, na końcu, gdzie światło nie dociera, a głos jest niesłyszalny.
Na szczęście w komentarzach pod zdjęciem pojawił się i głos rozsądku, wskazujący na to, że zwolnienie jest fejkiem. I to takim grubymi nićmi szyty. To tak oczywiste, że trudno byłoby uwierzyć, że ktoś się na to złapał. Gdyby nie to, że miała je napisać... matka.
Skoro napisała to madka, to musi być prawdziwe. Madka Sabiny na dodatek! Pewnie w domu ma jeszcze Janusza, Sebiksa, Brajanka, Grażynkę i Dżesikę, co nie? Buhaha, lol, xd.