Chce nauczyć syna pokory. Usłyszała, że jej pomysł na prezent pod choinkę to podłość

- Święta Bożego Narodzenia to magiczny czas dla najmłodszych, szczególnie ze względu na Świętego Mikołaja i jego moc obdarowywania prezentami wszystkich dzieci na świecie.
- Pewna mama napisała w sieci o tym, że jej syn jest zbyt pewny tego, co dostanie od Mikołaja w tym roku.
- Kobieta podzieliła się pomysłem na to, jak nauczyć dziecko pokory i szacunku do pieniędzy - odpowiedzi internautów są jednoznaczne: "To wredne".
Skromniejsze święta, bo droższe życie
Do Bożego Narodzenia zostało już mniej niż 2 tygodnie. Wszyscy już w gorączce myślimy o prezentach dla najbliższych, planujemy świąteczne menu i czujemy ekscytację na myśl o prezentach, które wręczymy naszym dzieciom. Pewna mama napisała w sieci o tym, jaki ma pomysł na obdarowanie swoich dzieci wymarzonymi gadżetami, aby dać im przy tym nauczkę, która sprawi, że ich zachowanie ulegnie poprawie.
Kobieta przyznaje, że święta w jej domu w tym roku będą sporo skromniejsze niż dotychczas, a mimo to jej 9-letni syn poprosił o nowego iPada. Kobieta przyznaje, że próbowała z synem rozmawiać i go uświadomić, że nie mają w tym roku aż takich funduszy na święta. Chłopiec odparł, że to nie szkodzi, bo to przecież Mikołaj kupi mu ten prezent. Oto co napisała na pewnym forum dla mam:
"Zdecydowałam, że aby nauczyć syna większej pokory. Będziemy udawać, że Mikołaj nie przyniósł iPada, kiedy wszyscy rano będziemy otwierać prezenty. Mam zamiar 'znaleźć' go z tyłu choinki dopiero wieczorem i wtedy dać go synowi. Dla pełniejszego obrazu: nasza reszta dzieci, czyli 6-latka i 7-latka otrzymają prezenty od Mikołaja rano, bo taką mamy w domu tradycję (...) Co myślicie? Wredne? Czy w porządku?".
Wredny pomysł czy cenna życiowa lekcja?
Po opublikowaniu postu na forum dla mam kobieta otrzymała mnóstwo odpowiedzi komentujących jej pomysł. Większość zgodnie uznała, że to najgorszy sposób, w jaki można nauczyć czegoś dziecko. Oto niektóre z komentarzy:
- "To może być ostatnie Boże Narodzenie, w które wierzy w magię świąt. Masz też dwoje młodszych dzieci... Dlaczego miałabyś psuć magię?"
- "Dlaczego miałbyś to zrobić?"
- "To byłoby świetne. I tak prawdopodobnie jest to jego ostatni rok wiary"
- "To wredne, ale to wy do tego doprowadziliście, udając, że Mikołaj przynosi coś innego niż drobiazgi"
- "Podłe. Bardzo okrutne. Dlaczego chcesz sprawić mu tyle bólu i cierpienia, że będzie myślał, że Święty Mikołaj nie uważał go za godnego, nawet jeśli będzie tak myślał tylko przez krótki czas?"
Wykorzystaj magię świąt, zamiast dawać nauczki
Czas świąt i obdarowywanie siebie i dzieci prezentami to moment magiczny, który każdemu powinien kojarzyć się z najmilszym, rodzinnym czasem w roku. To nie jest raczej chwila na reprymendy, kary i dawanie nauczek. Okrutne straszenie Świętym Mikołajem i groźby o rózgach pod choinką nie mają nic wspólnego z rodzicielstwem bliskości, które jest ideą wyjątkowo bliską dla naszej redakcji.
Jeśli dzieci nadal wierzą w Mikołaja i jego magiczną moc, warto trzymać się tej tradycji tak długo, jak będzie to możliwe. Nawet jeśli czasem jest to ponad siły rodziców. To buduje ich piękne dzieciństwo, poczucie bezpieczeństwa i magię świąt Bożego Narodzenia. Wydaje nam się, że to nie czas, by dawać im nauczkę i wychowywać na siłę.
Sposób, jaki wymyśliła internautka na nauczenie dzieci szacunku do pieniędzy i pokory, nie bez powodu został skrytykowany przez czytelników forum. Na takie lekcje życiowe i rozmowy jeszcze przyjdzie czas (choć zachęcamy do szczerej rozmowy, a nie wrednych gestów). Zamiast tego warto korzystać z magii świąt, dopóki dzieci w nią wierzą. A wy co myślicie o takim pomyśle na świąteczną nauczkę dla dziecka?
Źródło: mirror.co.uk
Czytaj także: https://mamadu.pl/149683,prezent-na-mikolajki-dla-dziecka-co-dac-dziecku-na-mikolajki-jesli-bylo-niegrzeczne