Czy można robić USG piersi podczas karmienia dziecka? Można, a nawet trzeba. Bezwzględnie!
USG piersi w czasie karmienia
USG piersi kobiety karmiącej wzbudza sporo wątpliwości już na samym początku, czyli w gabinecie ginekologa. Wielu lekarzy utrzymuje, że badanie piersi podczas laktacji nie ma żadnego sensu. Tłumaczą, że zmieniona tkanka gruczołowa daje niejednoznaczny obraz, że często wychodzą jakieś guzki, których w istocie nie ma, że interpretacja takiego badania jest utrudniona. Oczywiście, prawidłowa ocena badania USG piersi „aktywnych” jest trudniejsza, ale to nie znaczy, że tego się zrobić nie da!
Zawsze, gdy cokolwiek cię zaniepokoi – guzek, zgrubienie, zmarszczona skóra, zmiana kształtu czy temperatury piersi – powinnaś zweryfikować swoje obawy w gabinecie lekarskim. Karmienie piersią zmniejsza ryzyko rozwoju nowotworu piersi, ale nie do zera. Nie daj się zbyć, poproś o skierowanie na ultrasonografię piersi i poszukaj dobrego radiologa. Bo to radiolog, nie ginekolog, najlepiej zna się na tym badaniu.
USG piersi – na czym polega
USG piersi to badanie gruczołów sutkowych za pomocą ultradźwięków. Jest całkowicie bezpieczne, nieinwazyjne i bezbolesne. Nie wywiera także szkodliwego działania na organizm kobiety, w szczególności na same piersi. Do badania należy się położyć z rękami pod głową. Lekarz przesuwa po powierzchni piersi specjalną głowicę, a na monitorze ogląda obraz tkanki, który musi zinterpretować.
Najprostsze – z punktu widzenia specjalisty – jest badanie piersi w pierwszej połowie cyklu miesiączkowego. Rzeczywiście, obraz jest wówczas wyraźny, czytelny. Ale nie znaczy to, że nie można badać ich również przed miesiączką, kiedy są obrzęknięte i zawierają więcej wody. Pamiętaj, USG piersi można przeprowadzić także w ciąży i w trakcie karmienia dziecka.
USG piersi a karmienie piersią
Polska Unia Onkologii zaleca, aby badanie USG piersi było wykonywane co roku, od momentu, gdy kobieta skończy 25 lat. Nie wspomina się o żadnych przerwach na karmienie. A wyobraź sobie taką sytuację: zachodzisz w ciążę, rodzisz dziecko i karmisz je długo, powiedzmy dwa lata. Jednocześnie zachodzisz w kolejną ciążę, rodzisz i drugie dziecko karmisz jeszcze dłużej. To jak, masz nie robić USG piersi przez 5 czy 6 lat? Absurd.
Wielu ginekologów odradza badanie piersi w trakcie laktacji i radzi z tym poczekać, aż tkanka się „unormuje”. Nie słuchaj tego. Owszem, wynik USG będzie trudniejszy do oceny, ale dobry specjalista sobie z nim poradzi. Tym bardziej, że aparaty ultrasonograficzne są coraz czulsze i bardziej precyzyjne. Nie obawiaj się również, że badanie może wpłynąć na jakość mleka czy w inny sposób zaburzyć laktację.
Co wykazuje USG piersi
Podczas badania lekarz ocenia skórę piersi, tkankę tłuszczową, mięśnie piersiowe, przewody mlekowe, węzły chłonne i jednostki przewodowo-zrazikowe. Zaniepokoić go mogą, już widoczne na pierwszy rzut oka, obrzęk, zgrubienia, cechy zapalne w obrębie skóry, a po przyłożeniu głowicy ultrasonografu, również:
- wszelkie zmiany ogniskowe
- poszerzone przewody mlekowe - co oczywiście podczas laktacji jest naturalne
- zmiany zapalne
- nieprawidłowości dotyczące więzadeł Coopera - są to włókniste pasma tkanki odpowiedzialnej za utrzymanie piersi oraz ich integralność
Badanie USG piersi – profilaktyka nowotworu
Rak piersi to najczęściej rozpoznawany nowotwór złośliwy u kobiet w Polsce. USG piersi jest, poza mammografią, najlepszym badaniem, dzięki któremu można wykryć go we wczesnej fazie. Im szybciej się to zrobi, tym większe są szanse na wyleczenie. Kiedy jesteś w ciąży lub karmisz swoje dziecko, często zapominasz o sobie, o własnym zdrowiu. Nie lekceważ jednak żadnych niepokojących objawów. Przecież masz dla kogo żyć!
Czytaj także: https://mamadu.pl/135981,rak-piersi-zmienil-jej-zycie-wczesniejsze-dylematy-to-juz-nie-moja-bajka