Czego córka potrzebuje od mamy, a czego od taty? Według badań te potrzeby znacząco się różnią

Iza Orlicz
23 sierpnia 2022, 13:59 • 1 minuta czytania
Dzieci potrzebują od swoich rodziców akceptacji, wsparcia, bezwarunkowej miłości, poczucia bezpieczeństwa. W miarę dorastania te potrzeby mogą się jednak zmieniać i różnicować ze względu na płeć. Według badań, na pewnym etapie rozwoju dziewczynki mogą oczekiwać od relacji z mamą i tatą odmiennych rzeczy. Jakich?
Czego dziecko potrzebuje od mamy, a czego od taty? pexels
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Na elementarnym poziomie dzieci potrzebują tego samego: chcą czuć się kochane, rozumiane, wspierane, zwłaszcza gdy przeżywają trudne emocje lub nie radzą sobie w jakiś konkretnych sytuacjach. Jednak według badań, w miarę dorastania dziewczynki potrzebują od swoich mam i ojców odmiennych rzeczy. Jakich?

Czego córka potrzebuje od swojej mamy?

1. Pewności siebie i akceptacji swojego ciała. Badania sugerują, że poczucie wstydu matki wobec własnego ciała wpływa na brak akceptacji córki wobec swojego ciała. Jeśli dorosła kobieta wciąż zauważa i narzeka na swoje niedoskonałości (np. obsesyjnie waży się) wychowa córkę, które będzie robiła dokładnie to samo. Dlatego tak ważne jest, by przekazywać dziecku realny i pozytywny obraz naszego ciała, które lubimy i szanujemy.

2. Wsparcia emocjonalnego. W jednym z badań poproszono nastolatki, by wygłosiły 3-minutowe, improwizowane przemówienie. Chodziło o to, by wywołać w nich stres i niepokój związany z publicznymi występami. W międzyczasie matki dziewczynek zostały poinstruowane, by trzymały córkę za rękę podczas mówienia lub siedziały w milczeniu obok niej.

Wnioski z badania były jednoznaczne: nastolatki trzymane przez mamy za rękę nie odczuwały takiego niepokoju podczas przemówienia, jak dziewczynki, których matki siedziały obok nich w milczeniu. Dlatego nawet gdy twoja córka dorasta, nie zapominaj, że relacja z tobą nadal jest dla niej jedną z najważniejszych.

3. Autorytatywnego rodzicielstwa. Autorytatywna mama jest pragmatyczna i elastyczna. Wyznacza jasne granice, ale zachęca do niezależności i wyrażania własnego zdania. Pozwala córce na wszystkie emocje, zarazem uczy ją jak sobie z nimi radzić, by były pomocne, a nie utrudniały jej życia.

4. Wysokich, ale niewygórowanych oczekiwań. Naukowcy, którzy obserwowali grupę dziewczynek przez ponad 20 lat, odkryli, że wiara matek w potencjał córek, że z sukcesem skończą edukację, wpłynęła na ich samoocenę i poczucie kontroli nad swoim życiem.

Czego córka potrzebuje od swojego taty?

1. Przyzwolenia na bycie dzieckiem. Z ankiety, którą przeprowadzono wśród ponad 500 dorosłych kobiet, wynika, że gdy zostały poproszone o przypomnienie sobie swojego dzieciństwa z tatą, wiele z nich podkreślało kwestię zbyt szybkiego wejścia w dorosłość.

Zostały obciążone m.in. obowiązkami domowymi lub opieką nad młodszym rodzeństwem. Tata był zwykle bardziej surowy, stanowczy i wymagający niż mama, tymczasem musi też pozwolić swojej córce być dzieckiem. Nie chodzi o jej rozpieszczanie czy brak nauki odpowiedzialności, ale konieczna jest równowaga między dzieciństwem a przygotowywaniem córki do dorosłego życia.

2. Akceptacji i bliskości. Z badań wynika, że nastolatki bardziej skłonne do zmiennych nastrojów, a nawet depresji częściej zgłaszały, że czuły się odrzucone lub zaniedbywane przez ojca albo miały z nim chłodną relację.

Wyniki te były niezależnie od tego, czy rodzice dziewczynek byli w związku, czy po rozwodzie. I choć współcześni ojcowie mają większą świadomość swojej roli, to nadal część z nich nie podejmuje prób, by nawiązać mocną relację z dorastającą córką, wstydzi się okazywać swoich uczuć i rodzicielskiego ciepła.

3. Wspólnej aktywności fizycznej. Grupa ojców została przeszkolona w ramach programu Dads and Daughters Exercising and Empowered (DADEE), który koncentrował się na doskonaleniu ich umiejętności rodzicielskich i zwracaniu uwagi na dobre samopoczucie córki. Mieli razem zaangażować się w zajęcia oparte na aktywności i współpracy.

Dziewięć miesięcy później w porównaniu z grupą kontrolną, córki, które uczestniczyły w grupie szkoleniowej, potrafiły szybciej podejmować decyzje, wykazywały się samodzielnością i osobistą odpowiedzialnością. Podkreślały też, że wspólna aktywność wpłynęła na zacieśnienie relacji z tatą.

4. Przyzwolenia na autonomię. Dziewczynki oczekują, że to od taty nauczą się samodzielności i niezależności, choćby dlatego, że to właśnie ojcowie bywają mniej nadopiekuńczy niż mamy.

Ojciec powinien potrafić otoczyć córkę troską, ale jednocześnie wraz z jej dorastaniem dawać jej coraz większą autonomię. To buduje nie tylko wzajemne zaufanie, ale też pewność siebie dorastającej dziewczynki.

Czytaj także: https://mamadu.pl/147151,jak-utrzymac-dobra-wiez-mamy-z-corka-to-trudna-ale-kluczowa-realcja

Źródło:psychologytoday.com