Wzmacniaj w dziecku te 3 cechy. Szkoła, zamiast je pielęgnować, skutecznie niszczy

Martyna Pstrąg-Jaworska
01 sierpnia 2022, 15:02 • 1 minuta czytania
Dzieci mają w sobie naturalną ciekawość, dociekliwość i umiejętność znajdowania odpowiedzi na nurtujące je pytania. Możemy to zaobserwować już u 2-latka, który ciągle dopytuje: "A cemu?". Te cechy warto pielęgnować, bo w późniejszych latach system edukacji skutecznie je niszczy poprzez "klucze" w egzaminowaniu i blokowanie kreatywnego myślenia i szukania własnych rozwiązań.
Ciekawość świata i dociekliwość, a także umiejętność szukania odpowiedzi to cechy, które pomagają odnosić sukcesy. Unsplash
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

By dziecko odnosiło w życiu sukcesy, było zaradne i silne psychicznie, warto wspomagać jego rozwój, zaszczepiać nawyki i uczyć pewnych umiejętności. Oprócz tego jednak warto zadbać o rozwój cech, które są bardziej związane z charakterem, a które w systemie edukacji, a nawet poradnikach dla rodziców, są często pomijane. Naukowcy przede wszystkim zauważają, jak ważne jest pielęgnowanie u małego dziecka jego naturalnej ciekawości świata.

Dbaj o ciekawość, dociekliwość i umiejętność znajdowania odpowiedzi

Badacze podkreślają, że ciągła ciekawość i zaspokajanie jej poprzez czytanie sprawiają, że dziecko wypracowuje w sobie naturalną potrzebę wiedzy i działanie, które jest powodowane chęcią poznania odpowiedzi na pewne pytania. Nadeem Nathoo, który stworzył program dla nastolatków. The Knowledge Society, w rozmowie z cnbc.com zwrócił uwagę, że w procesie pielęgnacji ciekawości dziecka istotna jest wiedza rodziców, czy ich kilkulatek tylko rozmyśla i zastanawia się nad pewnymi kwestiami, czy może umie samodzielnie podjąć działania do zgłębienia wiedzy na interesujący go temat.

Wspomniane badania wykazały bowiem, że ci rodzice, którzy wierzyli w to, że ich dzieci są ciekawskie, sprawiali, że maluchy lepiej radziły sobie z nauką czytania i matematyką. Natomiast inna badaczka, Lisa Feldman Barrett, psycholożka z Harvardu, zaznacza, że w pielęgnacji ciekawości dziecka ważne jest mądre chwalenie go, ale również stawianie przed nim problemów i niewyręczanie go w najprostszych czynnościach, w których dzieci muszą się wykazać, żeby osiągnąć sukces. Dzięki temu również uczą się poszukiwać i znajdować odpowiedzi na pytania, które ich nurtują.

Szkoła sprawia, że tracimy to, co powinniśmy w niej pielęgnować

Wg Nathoo, system edukacji krzywdzi dzieci poprzez niszczenie ich naturalnej ciekawości i chęci dojścia do odpowiedzi. Uczy się dzieci jak rozwiązywać problemy, jak się komunikować i współpracować, ale niestety wszystko według opracowanego przez pedagogów klucza, który jest zmorą nauczycieli i egzaminatorów. Nie tylko w polskiej edukacji sławne jest sprawdzanie matur lub egzaminów według klucza, w którym nie mieszczą się kreatywność i chęć wychodzenia poza schematy.

Szkoły każą się dzieciom uczyć na pamięć, "klepać" formułki i nikt nie zastanawia się, co to tak naprawdę znaczy. Nie odpowiadają na pytania, które wzbudzają w nich ciekawość i chęć działania, czyli dochodzenia do odpowiedzi. Nathoo podkreślił również, że dużo bardziej wartościowe jest uczenie oparte na projektach i własnym doświadczeniu, że dzięki nim nauka współpracy z innymi ludźmi pomaga też nie tylko znaleźć odpowiedzi na nurtujące pytania, ale również zacieśnić relacje międzyludzkie.

Ważne jest więc, by to rodzice podsuwali dzieciom książki, gry i zabawki, które będą wspomagały ich chęć zgłębiania wiedzy. Gdy dziecko pyta - odpowiadaj, a gdy nie wiesz - razem poszukajcie odpowiedzi na pytania. Żyjemy w czasach, w których wszystko, czego potrzebujesz to wpisanie pytania w okienko wyszukiwarki. Ale można też dla rozrywki postawić na inne źródła wiedzy - poszukajcie ciekawej książki na dany temat, kupcie grę edukacyjną albo wybierzcie się na poszukiwania do miejskiej biblioteki. Z pielęgnacji ciekawości czasem mogą wyniknąć takie doświadczenia i przygody, które potem będą świetnymi wspomnieniami.

Czytaj także: https://mamadu.pl/155701,jakie-wartosci-powinny-byc-promowane-wsrod-dzieci-wyniki-badan-w-polsce