Co się kryje na owocach? Lekarz pokazał zdjęcie, po którym możesz mieć koszmary
- Ludziom wydaje się, że niepryskane niczym owoce leśne są zdrowe, takie myślenie to jednak błąd!
- Tasiemiec bąblowcowy znajduje się w kale zarażonych zwierząt, takich jak lisy oraz psy. Razem z ich odchodami na runo leśne trafiają jaja tasiemca.
- Spożywanie niemytych jagód czy borówek może zakończyć się tragicznie.
Sezon na tasiemca
Lato w pełni i z przyjemnością możemy się delektować owocami lata. Chyba każdemu z nas wakacje kojarzą się z jagodziankami i słodkimi pierogami. Dzieci także uwielbiają skubać te jagody na deser. Co roku pojawiają się apele, by nie jeść nieumytych leśnych owoców, niestety wciąż o tym zapominamy. Słyszałam też hasło: "a co tam może się stać? To tylko owoce". Chirurg z Poznania postanowił pokazać dobitnie, co się może stać, gdy ty lub twoje dzieci, zjecie brudne borówki lub jagody. Trzeba przyznać, że ten widok szokuje.
Jest czego się bać
Znany polski chirurg, Marek Karczewski, w mediach społecznościowych udostępnił zdjęcie wątroby, która została poważnie uszkodzona na skutek bąblowicy. Tak właśnie może skończyć się zjedzenie nieumytych leśnych owoców. "Sezon urlopowy trwa więc i przypominam o ostrzeżeniu przed tasiemcami. Tasiemiec Echinococcus multilocularis wywołuje bąblowicę wielojamową (alweokokozę) przez spożycie jaj inwazyjnych przez zanieczyszczone ręce lub skażoną kałem zwierząt żywność, np. niemyte borówki lub jagody" - czytamy na profilu lekarza.
"Czynnikami ryzyka są: kontakt z lisami, kontakt z glebą, spożywanie niemytych owoców runa leśnego. UWAGA MIŁOŚNICY KOTÓW!!! również koty wychodzące z domu i polujące na gryzonie powinny być traktowane jako potencjalne źródło inwazji dla człowieka, stąd konieczność regularnego odrobaczania." - wyjaśnia medyk, pokazując jak wygląda wątroba zakażonej osoby.
Jak tłumaczy lekarz, tasiemiec E. multilocularis uważany jest za jednego z najgroźniejszych pasożytów człowieka, gdyż śmiertelność w przypadku nieleczonej lub nieprawidłowo leczonej bąblowicy wielojamowej wynosi ponad 90 proc. W większości przypadków larwa początkowo rozwija się w prawym płacie wątroby, tworząc kilkumilimetrowe ogniska. Ponadto może dawać odległe przerzuty do innych narządów, np. płuc, śledziony, ośrodkowego układu nerwowego, a nawet kości), podobne do obserwowanych w przebiegu chorób nowotworowych. Choroba ta jest trudna do zdiagnozowania z powodu długiego okresu bezobjawowego.
Jak zapobiec zachorowaniu na bąblowicę?
Wyniki ostatnich badań dowodzą, że 1 na 3 lisy jest zakażony tasiemcem E. multilocularis, oznacza to, że ryzyko trafienia na zakażone owoce jest naprawdę duże, jednak sposoby na uniknięcie tasiemca są bardzo proste. Wystarczy:
- regularnie odrobaczając zwierzęta domowe preparatami działającymi na tasiemce,
- chroniąc posesję przed lisami poprzez ogradzanie,
- podczas pracy w ogrodzie czy lesie używać rękawiczek,
- myć ręce po zakończeniu pracy,
- myć ręce po kontakcie ze zwierzętami,
- myć ręce przed przygotowaniem lub spożywaniem posiłków,
- nie spożywać owoców leśnych zbieranych bezpośrednio z podłoża (i pilnować, by dzieci tego nie robiły!)
- myć lub poddawać obróbce termicznej warzywa i owoce przed spożyciem,
- nie myć owoców i warzyw w zbiornikach wodnych dostępnych dla zwierząt.
Ważne! Mrożenie warzyw i owoców nie zabija jaj tasiemca. Jaja są bardzo oporne na warunki środowiska zewnętrznego, tracą inwazyjność dopiero po 96 godzinach w temperaturze -70°C. Dlatego nawet owoce, które planujesz zamrozić, należy wcześniej umyć.
Czytaj także: https://mamadu.pl/132205,sanepid-ostrzega-przed-bablowica-trudno-ja-zdiagnozowac-a-jest-bardzo-niebezpieczna