Mamo, która nie masz już siły. Jesteś wystarczająco dobra

Mamo, która jesteś tak zmęczona, że myślisz tylko o tym, aby przetrwać ten dzień do końca.

Jesteś wystarczająca.

Mamo, która patrzy w lustrze na swoje zmęczone odbicie i próbuje pokochać się z nową figurą i nową zmarszczką na czole.

Jesteś wystarczająca.

Mamo, która każdego dnia troszczysz się o bezpieczny dom dla swoich dzieci i ciepły posiłek na ich stole.

Jesteś wystarczająca.

Mamo, która zamknęłaś się w łazience, żeby choć przez chwilę pobyć sama i nie możesz zapanować nad łzami, które spływają po twojej twarzy.

Jesteś wystarczająca.

Mamo, która przestałaś wierzyć, że kiedyś zobaczysz dno w koszu na pranie i nie pamiętasz dnia, kiedy nie potykałaś się o zabawki na podłodze.

Jesteś wystarczająca.

Mamo, która od kilku dni nie wyszłaś z domu, bo wydaje ci się, że nie jesteś gotowa na konfrontację ze światem.

Jesteś wystarczająca.

Mamo, która czuje ciężar odpowiedzialności wynikający z opieki nad dzieckiem, niezależnie od tego, czy to pierwsze, drugie, czy kolejne.

Jesteś wystarczająca. 

Mamo, walcząca o stworzenie jak najlepszej relacji z dzieckiem.

Jesteś wystarczająca.

Mamo, która czujesz się tak bardzo samotna, choć w domu jest pełno ludzi.

Jesteś wystarczająca.

Mamo, która starając się ponad siły uszczęśliwić swoje dzieci, myślisz, że nadal mogłabyś być lepsza.

Jesteś wystarczająca.

Mamo, która jesteś już tak bardzo zmęczona brakiem snu, oczekiwaniami społecznymi, dążeniem do perfekcji, odpowiedzialnością, jaka spoczywa na twoich barkach.

Jesteś wystarczająca.

Kochana mamo, jesteś wystarczająco dobra.

Macierzyństwo nie zawsze jest łatwe, czasem czujesz, że możesz przenosić góry, innym razem nie masz siły, żeby wstać. 

To normalne.

To jest w porządku.

Nie jesteś w tym sama. 

Macierzyństwo to niekończąca się podróż i w zależności od tego, jaki odcinek akurat pokonujesz, masz prawo czuć się zmęczona, nieszczęśliwa albo wprost przeciwnie.

Mamo, jeśli czujesz, że dziś jest ci naprawdę ciężko, to nie znaczy, że jesteś słaba. To znaczy, że dziś droga jest ciężka.

Jesteś wystarczająca. 

To minie.

Spójrz wstecz, zobacz, jak długą drogę już przeszłaś. 

Każdego dnia osiągasz wiele. 

Każdego dnia dajesz z siebie wszystko.

Każdego dnia. 

Niezależnie od tego, jak bardzo byłaś zmęczona.

Uwierz w siebie, w swoją siłę.

Jesteś dokładnie taka, jaka masz być.

Spójrz na swoje dzieci i przejrzyj się w ich pełnych miłości oczach.

Spójrz na ich uśmiech, kiedy pojawiasz się w zasięgu wzroku.

Poczuj dotyk małych rączek ciasno oplecionych wokół twojej szyi, kiedy je przytulasz.

Poczuj, jak bezpieczną przystanią dla nich są twoje kolana.

Jesteś ich obrońcą i pocieszycielką.

Ufają ci bezwarunkowo, kiedy prowadzisz je przez świat, trzymając w dłoni ich małe rączki.

Wystarczy, że posłuchasz, jak do ciebie mówią, żeby zrozumieć, jak wielką ufność mają w sobie do ciebie.

Wsłuchaj się, a zobaczysz, że jesteś ich powiernicą, że chcą się dzielić z tobą wszystkim, radościami i smutkami.

Jesteś ich nauczycielką.

Jesteś ich wzorem.

Mamo, dla swoich dzieci jesteś idealna.

Jesteś wystarczająca.

Dla swoich dzieci jesteś całym światem.

Jesteś więcej niż wystarczająca. 

Jesteś ich mamą.

Najlepszą mamą.

Źródło: proudhappymama.com