5 zadań na 5 lat. Młoda mamo, te punkty to klucz do dobrej relacji z dzieckiem

Marta Lewandowska
Mój 12-letni syn leżał na kanapie i oglądał jakiś film. Ze zdziwieniem odkryłam, że zajmuje cały, wcale nie mały mebel. Mój maleńki chłopczyk sięga mi do nasady nosa, możemy pożyczać sobie buty w rozmiarze 41, a kiedy idziemy do fryzjera, czy na zakupy, sam decyduje, czego potrzebuje. To niesamowite, że ten człowiek, który jeszcze niedawno miał 56 cm "wzrostu", za chwilę będzie dorosły.
Nim dziecko skończy 5 lat, naucz je miłości do książek i ustal sama ze sobą, jaką chcesz być matką. Fot. Taryn Elliott z Pexels
Kiedy się urodził, całe dnie spędzał, leżąc na moim brzuchu, kangurowanie, głaskanie go i patrzenie na maleńką buzię mojego pierwszego dziecka były moimi ulubionymi zajęciami w 2010 roku. Moje maleństwo, pamiętam każdy milimetr tego maleńkiego chłopca, zapach, który się wokół niego unosił.


Dziś jest najstarszym z trójki moich dzieci, a ja myślę, że zgodnie z tym, co mówią psychologowie, najbardziej ukształtował się przez pierwszych pięć lat życia. To te pierwsze pięć lat wpływa najbardziej na to, jakimi ludźmi są nasze dzieci. To czas, kiedy możesz na dziecko wpłynąć najbardziej, możesz dać mu ładunek, który będzie wpływał na jego przyszłe życie, na jego spojrzenie na świat. Co więc musisz zrobić młoda mamo przed 5. urodzinami twojego dziecka?

1. Ustal, jaką matką chcesz być


Oczywiście nie musisz zastanawiać się nad kołyską, jak będziesz rozwiązywać nastoletnie problemy swojej latorośli. Życie bywa przewrotne i czasem ciężko zaplanować, co będziesz robić wieczorem, ale ustal kierunek. Jaką relację chcesz stworzyć ze swoim dzieckiem, co jest dla ciebie ważne. Zastanów się, jak możesz stać się dla niego najlepszym przewodnikiem.

Już od pierwszych dni życia, dziecko wie, czy ma do czynienia z rodzicem-kumplem, mentorem, przewodnikiem. Jak będziesz reagować na jego potrzeby, czy umiesz postawić granicę, kiedy jest twój czas na odpoczynek? Bywa, że tuż po urodzeniu dziecka, tak bardzo chcemy zaspokajać wszystkie jego potrzeby, że zapominamy o własnych. W końcu one się odezwą - lepiej zadbać o nie od początku.

2. Znajdź czas tylko dla dziecka


Każdego dnia, znajdź godzinę na rozmowę. Mów już do noworodka, odłóż telefon, wyłącz telewizor, pobądźcie razem tak naprawdę. Nawet kiedy dzieci jest więcej, zaproś je do wspólnego gotowania, rysowania, cokolwiek przyjdzie ci do głowy. Każdego dnia przez pięć lat spędź czas z dzieckiem, zamiast obok niego. Fajnie jest uświadomić sobie, że spędziłaś z dzieckiem, skupiając się na nim co najmniej 1826 godzin.

Ponad 70 pełnych dni i nocy spędzonych na pogaduszkach z własnym dzieckiem tylko w pierwszych 5 latach jego życia musi przełożyć się na wasze relacje w przyszłości. Niech ten czas będzie luźny, bez pouczania i kontrolowania. Spędźcie go swobodnie, tak, aby poznać jak najlepiej swoje potrzeby, możliwości, ale też mocne i słabe strony.

3. Naucz dziecko miłości do książek


Kiedy urodził się mój najstarszy syn, czytałam mu "Pana Tadeusza", "Mistrza i Małgorzatę", potem książeczki dla dzieci. Jako raczkujące niemowlę miał nieograniczony dostęp do swojej biblioteczki, z czego chętnie korzystał. Czytaliśmy rymowanki, bajki, przeglądaliśmy książeczki z obrazkami w każdym momencie.

Do dziś zdarza się, że kiedy czytam najmłodszemu dziecku, starszaki gramolą się obok na kanapę, żeby posłuchać. Wielokrotnie na ich łóżkach znajduję stosy książek, a swoje kieszonkowe chętnie przepuszczają w księgarni. Miłość do książek, to ciekawość świata, klucz do wyobraźni i marzeń. Zarażenie dziecka czytelnictwem to jeden z najlepszych prezentów, jakie możesz dać dziecku.

4. Baw się, daj się ponieść


Najsmutniejszy widok na placu zabaw? Dziecko przybiega do mamy, a ona mówi, nie dotykaj mnie, bo pobrudzisz mnie piaskiem. Jeśli wychodzisz z dzieckiem, daj się porwać zabawie, skaczcie po kałużach, leżcie na trawie, razem róbcie babki w piasku. Nie pozwól, żeby troska o jeansy zniszczyła wam radość z zabawy.

Popatrz na uśmiech malucha i zastanów się, czy plama na ulubionym t-shircie jest od niego ważniejsza. Daj dziecku szansę odkryć świat i poznać siebie, jako fajnego towarzysza. To zawsze procentuje. Spędzanie czasu z dzieckiem na swobodnej zabawie przekłada się na budowanie relacji. Chętniej spędzamy czas z ludźmi, przy których możemy być sobą.

Nacechowanie wspólnego czasu pozytywnymi emocjami we wczesnym dzieciństwie sprawi, że twój nastolatek chętniej przyjdzie pogadać. Nie chcesz przecież, żeby za kilka czy kilkanaście lat okazał się zupełnie obcym współlokatorem.

5. Ciesz się z chwili, w której jesteś


Piękny czas wczesnego rodzicielstwa mija bardzo szybko. Za chwile będziesz mamą przedszkolaka, będziesz towarzyszyć dziecku w nauce czytania, na pierwszych zawodach sportowych... Wszystko mija, czas płynie szybciej, niż byśmy tego chcieli i nie da się ani przeskoczyć trudnych momentów, ani przewinąć życia do tyłu.

Choć może to się wydawać pustym frazesem, każdy etap rodzicielstwa jest piękny, wyjątkowy i żaden się nie powtórzy. Zamiast rozpaczać, że dziecko marze po ścianach, a ty nie wyspałaś się od dwóch lat, ciesz się tymi chwilami. Obiecuję, że już niedługo zatęsknisz za tym wielkim dinozaurem namalowanym fioletowym flamastrem na jasnej tapicerce kanapy i nie raz będziesz się zastanawiać o 13.00, czy naprawdę dziecko może aż tyle spać.