Czarnek po rozmowie z Niedzielskim o nauce zdalnej: "Sytuacja może zmienić się z godziny na godzinę"
Na wczorajszej konferencji Adam Niedzielski został zapytany o to, czy w obliczu wzrostu zakażeń koronawirusem, szkoły wrócą na zdalny tryb nauczania. Dziś głos w tej sprawie zabrał także minister edukacji, Przemysław Czarnek.
- Kolejny dzień wzrasta liczba przypadków koronawirusa w Polsce. W związku z tym minister edukacji Przemysław Czarnek został zapytany, czy powróci nauka zdalna w polskich szkołach.
- Szef resortu edukacji zaznaczył, że póki co nie podjęto nowych decyzji. Jak mówi, ferie zimowe trwają już w pięciu województwach, przez co ruch szkolny i tak został mocno okrojony.
- Na wczorajszej konferencji minister zdrowia Adam Niedzielski mówił, że rząd chce utrzymać naukę stacjonarną w polskich szkołach. Zwrócił uwagę m.in. na to, że nauka zdalna wiąże się z kosztami, jest też mniej wydajna.
Powróci nauka zdalna?
Wczoraj Ministerstwo Zdrowia poinformowało o znaczącym wzroście przypadków koronawirusa w Polsce, a minister zdrowia Adam Niedzielski na specjalnie zwołanej konferencji mówił m.in. o prognozach epidemicznych na najbliższe tygodnie i tym, jak polska służba zdrowia się do nich przygotowuje.Ale, jak zapowiedział, priorytetem rządu jest utrzymanie uczniów w trybie nauki stacjonarnej, nie zdalnej, więc póki co nie ma w tej kwestii nowych decyzji. Do sytuacji, podczas spotkania w siedzibie Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie, ustosunkował się także minister edukacji, Przemysław Czarnek.
Szef resortu edukacji zapewnił, że jest w stałym kontakcie z Adamem Niedzielskim. – Wczoraj ustaliliśmy, że na ten moment, bo sytuacja może zmienić się z godziny na godzinę, z dnia na dzień, nie podejmujemy żadnych innych decyzji – mówi. Innymi słowy: lepiej do nauki stacjonarnej się nie przywiązywać, bo decyzje mogą zmieniś się w każdym momencie.
Co z feriami?
Czarnek zaznaczył także, że uczniowie z pięciu województw mają teraz ferie zimowe, przez co ruch szkolny i tak jest okrojony. Przypomina, że od najbliższego poniedziałku kolejne województwa dołączą do ferii.Jak zapewnia, w pozostałych szkołach wciąż będą odbywały się lekcje stacjonarne. Wyjątkiem są poszczególne decyzje dyrektorów szkół i sanepidu, gdy w placówce zostaną wykryte przypadki koronawirusa.
Wczoraj podano, że lekcje stacjonarne prowadzone są w 78,8% szkół podstawowych, 95,1% przedszkoli oraz 84,3% szkół ponadpodstawowych. Z zestawienia wyłączono [b]szkóły z województw, które przebywają na feriach.
Może cię zainteresować: Autokar bez tylnej szyby to ostrzeżenie. Przed wyjazdem dziecka na ferie zróbcie tę jedną rzecz